Pogoń remisuje w hicie kolejki! [PODSUMOWANIE]

Pogoń remisuje 3:3 z Lechią Gdańsk na własnym stadionie! Na szczęście dla „Paprykarzy” ten wynik nie przekreśla ich szans na grę w europejskich pucharach. Mecz był pełen emocji, zwrotów akcji i pięknych bramek. Zobacz podsumowanie największego hitu 33. kolejki PKO Ekstraklasy!

Pogoń i Lechia w strzeleckim widowisku! Remis 3:3 w hicie kolejki

Kto nie pojawił się dziś na stadionie, ten ma czego żałować, ponieważ to spotkanie było prawdziwym koncertem obu drużyn. W pierwszej połowie lepiej wyglądała Lechia Gdańsk, która częściej utrzymywała się przy piłce i tworzyła grożne sytuacje. Już w 6. minucie goście objęli prowadzenie, gdy Kacper Sezonienko wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Rifeta Kapicia i uderzeniem głową pokonał bramkarza Pogoni. Po zdobyciu gola Lechia kontynuowała ofensywę i stworzyła kilka groźnych sytuacji. Na szczęście dla gospodarzy po niecałych dwóch kwadransachu udało się odpowiedzieć. Po dośrodkowaniu Adriana Przyborka, Elias Olsson niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki, wyrównując wynik.

Zespół ze Szczecina poczuł wiatr w żagle i coraz śmielej atakował, stwarzając kolejne okazje. Następnie, po dobrze rozegranym rzucie rożnym przez Lechię, piłka dotarła do Ivana Zhelizko. On z dystansu pokonał bramkarza i ponownie wyprowadził gości na prowadzenie. Warto dodać, że poza boiskiem przebywał Danijel Lončar, który był opatrywany. Dlatego Lechia umiejętnie wykorzystała grę w osłabieniu gospodarzy.

Mimo to Pogoń szybko zabrała się za odrabianie strat i w 45. minucie udało się jej po raz drugi wrócić do meczu, dzięki bramce Fredrika Ulvestada.

W drugiej połowie sytuacji było mniej, a obie drużyny tworzyły ich podobną liczbę. Na kolejnego gola trzeba było czekać aż do 72. minuty, kiedy Efthymios Kouluris dobrze wykorzystał dośrodkowanie Kamila Grosickiego i pewnie skierował piłkę głową do siatki.

Paprykarze nie potrafili utrzymać prowadzenia do końca meczu. W ostatnich minutach regulaminowego czasu gry z ławki rezerwowych na boisko wszedł Michał Głogowski, który doprowadził do wyrównania.

Pogoń remisuje. Jak dużą stratę niesie ten wynik?

Pogoń zremisowała, co oznacza, że do miejsca premiowanego europejskimi pucharami tracą trzy punkty. Gdyby jednak wygrała ten mecz, strata wynosiłaby tylko jeden punkt. Oznacza to, że Paprykarze muszą nadal pokonać Jagiellonię Białystok, by walczyć o europejskie puchary. Ta wpadka nie przekreśla więc szans Pogoni na grę w Europie.

Pirotechnika na meczu i możliwe konsekwencje dla obu klubów

Mecz kilkukrotnie przerywano z powodu użycia materiałów pirotechnicznych. Kibice obu drużyn sięgali po nie wielokrotnie, mimo że są one zabronione i surowo karane. Teraz pozostaje czekać na reakcję PZPN na wydarzenia z dzisiejszego spotkania. Dla przypomnienia, materiały pirotechniczne pogarszają widoczność na boisku, co może znacząco utrudniać grę piłkarzom.

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze