Niedzielny wieczór w Sewilli okazał się dla Roberta Lewandowskiego niezwykle trudnym momentem. FC Barcelona przegrała aż 1:4, a kapitan reprezentacji Polski nie tylko nie pomógł drużynie, ale wręcz stał się bohaterem negatywnych komentarzy. Jego zmarnowany rzut karny i seria błędów sprawiły, że w hiszpańskich i polskich mediach rozpętała się fala krytyki.
Mecz rozpoczął się źle dla Barcelony. Sevilla wyszła na prowadzenie po trafieniach Alexisa Sancheza i Isaaca Romero. Jedyną chwilę nadziei dał Marcus Rashford, który skutecznie wykończył świetną akcję Pedriego. Wtedy wydawało się, że Blaugrana wraca do gry. Kluczowym momentem była jednak sytuacja po przerwie, gdy Lewandowski stanął przed szansą wyrównania z rzutu karnego. Uderzył jednak tak nieprecyzyjnie, że piłka minęła słupek. Później gospodarze dorzucili jeszcze kolejne dwa gole autorstwa Jose Angela Carmony i Akora Adamsa.
Staram się bronić Lewego, gdy są ku temu argumenty. Ale w 1. połowie to był wręcz karykaturalny występ. Wygrał 1 z 7 stoczonych pojedynków, 4 celne podania. Jeśli są w problemy w tłoku, to zrozumiałe, Barca gra słabo zespołowo. Ale Lewy ma trudności z najprostszymi zagraniami.
— Dariusz Maruszczak (@DariuszMaruszc1) October 5, 2025
To właśnie nieudany karny stał się symbolem występu Lewandowskiego. „W 1. połowie to był wręcz karykaturalny występ. Wygrał 1 z 7 pojedynków, 4 celne podania. (…) Po zmarnowanej jedenastce mamy dopełnienie absolutnie beznadziejnego występu Roberta” – tak ostro ocenił Lewego Dariusz Maruszczak, redaktor FCBarca.com.
Z kolei Michał Pol zwrócił uwagę na to, że Polak przez lata uchodził za jednego z najlepszych specjalistów w Europie od wykonywania „jedenastek”: „Zmarnowane jedenastki Lewego można policzyć na palcach, ale ta przyszła w fatalnym momencie”.
Lewy wykonał karnego tak jak wczoraj Jerzy Podbrożny w meczu @Sportowy_Kanal All-Stars vs Dębica Legends 😵💫 Zmarnowane jedenastki Lewego można policzyć na palcach, ale ta w fatalnym momencie pic.twitter.com/bqIi5m7gmu
— Michał Pol (@Polsport) October 5, 2025
Robert Lewandowski z pewnością uznawany jest za piłkarza niezawodnego, który nawet w trudnych chwilach potrafił dać drużynie coś ekstra. W Sewilli stało się jednak odwrotnie – jego słaba dyspozycja i pudło z karnego jedynie pogłębiły kryzys Barcelony. Nic dziwnego, że eksperci mówią o jednym z najsłabszych występów Polaka w ostatnich sezonach.


