Górnik Zabrze – Śląsk Wrocław (zapowiedź)

Dla zainteresowanych kibiców Górnika Zabrze, ostatnie kolejki PKO BP Ekstraklasy świadczą o spokojnym zakończeniu sezonu przez Zabrzan. W poprzedniej rundzie gier piłkarze z Zabrza mierzyli się z Jagiellonią Białystok, remisując z nimi 1-1. Górnicy mają nadzieję na końcowe miejsce w górnej połowie tabeli, co jednak może być problemem, ponieważ nad dziesiątym GKS-em Katowice, Górnicy mają zaledwie punkt przewagi.

 

Forma Zabrzan pozostawia wiele do życzenia – warto bowiem spojrzeć na ostatnie kilka spotkań. W sześciu ostatnich meczach Górnik zaliczył co prawda remis z walczącą o tytuł Jagą, lecz w 6 ostatnich spotkaniach Górnicy nie wygrali ani razu (3 remisy, 3 porażki). Teraz nadarza się jednak szansa, by przerwać tę fatalną serię.

 

Zespół Górników bowiem gra w piątek ze Śląskiem Wrocław, który na trzy kolejki przed końcem walczy o utrzymanie, będąc obecnie na 16 miejscu w tabeli, ze stratą aż 5 punktów do 15 Zagłębia.

 

Górnik wygrał na wyjeździe w rundzie jesiennej ze Śląskiem 1-0. Poza tym w ostatnich dziewięciu spotkaniach przeciwko Wojskowym, Górnicy przegrali zaledwie raz (5 zwycięstw, 3 remisy). Jeśli gospodarze pragną odnieść kolejne zwycięstwo, muszą poprawić skuteczność. Jedyną bramkę w ostatnich trzech meczach zdobyli… z Jagiellonią Białystok.

 

Choć Śląsk Wrocław zwyciężył z Zagłębiem Lubin, w prestiżowych derbach Dolnego Śląska (3-1), ich sytuacja w tabeli jest fatalna. Zespół Ante Simundzy musi w Zabrzu zdobyć komplet punktów, by zachować realne szanse na utrzymanie.

 

Porażka Wojskowych, przy jednoczesnym zwycięstwie Lechii Gdańsk oraz Zagłębia Lubin zakończy walkę Śląska o utrzymanie – po 17 sezonach Ekstraklasy we Wrocławiu – na dwie kolejki przed końcem sezonu.

 

By walczyć o utrzymanie, Śląsk musi poprawić grę w defensywie. W całym obecnym sezonie Ekstraklasy zachował bowiem zaledwie cztery razy czyste konto – ostatni mecz na „zero z tyłu” zagrali w… lutym (Widzew Łódź, 3-0 dla Wojskowych).

 

Należy zauważyć jednak, że bywa, i to nie rzadko, że to rywale zachowują czyste konto – w ostatnich trzech spotkaniach stało się to aż dwukrotnie (z Rakowem Częstochowa 0-3, oraz z GKS-em Katowice 0-2). Przed tymi meczami Śląsk wygrywał jednak wysoko – 4-2 z Cracovią, 3-1 z Lechem Poznań czy 4-1 ze Stalą Mielec – więc akurat należy przyznać, że atak często spisuje się bez zarzutu.

 

Punkty są jednak niezbędne dla Wrocławian, ponieważ w dwóch z trzech ostatnich spotkań to rywale będą gospodarzami. Należy ratować ten i tak fatalny sezon, próbując przynajmniej odbić się od dna. Będzie to jednak misja ciężka, szanse na powodzenie są niskie.

 

Podczas meczu warto swój wzrok skupić na Aleksandrze Buksie. Polak zdobył decydującą bramkę przeciwko Wojskowym w pierwszym spotkaniu (1-0). Poza tym w ostatniej kolejce wrócił do podstawowego składu Górników, po ponad dwóch miesiącach przerwy.

 

We Wrocławiu wielu fanów liczy na Assada Al Hamlawiego – zdobyciem szóstego gola w tym sezonie w starciu z Zagłębiem Lubin (3-1), stał się najlepszym strzelcem zespołu, do którego doszedł dopiero zimą.

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze