Dziś przed obiema drużynami bardzo wymagający mecz, który może znacząco wpłynąć na dalsze losy walki o europejskie puchary, czy Ligę Mistrzów. Początek spotkania na Villa Park o 17:30
Aston Villa w ostatnim czasie gra mocno w kratkę, co pokazuje ostatnie wyniki. W ostatnim meczu Pucharu Anglii przegrali u siebie 3:1 z Chelsea, natomiast w Premier League rozgromili Sheffield United 5:0. Mimo tego dalej zajmują wysokie piąte miejsce z dorobkiem 46 punktów i niewielka stratą do czołówki. Obecnie nad szóstym Manchesterem United mają osiem punktów przewagi. W kolejnych tygodniach na drużynę The Villans czekają spotkanie z Fulham, Nottingham, czy Luton, które nie powinny sprawić im większego problemu. Najlepszym strzelcem drużyny Emerego w dalszym ciągu jest Olie Watkins z 11.bramkami na koncie. Powiedzieć, że Aston Villa nie znalazła patentu na drużynę Czerwonych diabłów to nic nie powiedzieć, bo od 2019,czyli ostatnie 12 spotkań wygrali tylko 2 razy. Ostatni raz pod koniec 2022 roku.
Drużyna Erika Ten Haga od jakiegoś czasu wygląda zdecydowanie lepiej, co pokazuje fakt, że od początku roku jeszcze nie ponieśli żadnej porażki mimo pięciu rozegranych spotkań. W ostatnim meczu bezlitośnie pokonali West Ham 3:0, po dwóch bramkach Garnacho i jednej Hojlunda. W tabeli Premier League do tej pory zgromadzili 38 punktów, co daje im szóste miejsce. W kolejnych tygodniach na drużynę czerwonych diabłów czekają starcia z Luton, Fulham, czy z Nottingham w Pucharze Anglii. Najlepszym strzelcem Manchesteru United jest dopiero 30 w klasyfikacji strzelców McTominay z sześcioma bramkami na koncie. Drużyna Erika Ten Haga w ostatnich pięciu meczach pokonała Aston Villę trzykrotnie, a w ostatnim meczu wrócili że stanu 2:0 zaliczając niesamowity comeback ostatecznie kończąc wygraną 3:2. Dziś lekkim faworytem wydaje się Aston Villa, która jednak na swoim stadionie gra o wiele lepiej.
Dominik Ochab
