Sobota z PKO Ekstraklasą – [ZAPOWIEDŹ]

Przed Wisłą Kraków kluczowe starcie w kontekście utrzymania, a Pogoń Szczecin nie zawiesiła walki o mistrzostwo Polski i po cichu liczy na potknięcie Rakowa i Lecha.

W sobotę ligowe emocje rozpoczniemy od wizyty w Płocku. Wisła przez moment włączyła się w rywalizację o europejskich puchary, lecz dwie porażki sprawiły, że chcą utrzymać szóstą lokatę. Warta pragnie zachować ekstraklasę w Poznaniu, ale konieczne będzie zwycięstwo ekipy Dawida Szulczka.

Nie ma co ukrywać, że z Lechią Gdańsk, Piastem Gliwice czy Rakowem Częstochowa traciliśmy bramki po stałych fragmentach gry, po zagraniach samobójczych albo przez błąd, przegraną przebitkę czy zagranie wsteczne. Tak się po prostu te mecze potoczyły, ale były takie fragmenty, że potrafiliśmy toczyć wyrównaną walkę z czołowymi drużynami w lidze. Wielka szkoda, że tak to wyglądało – narzekał szkoleniowiec warciarzy.

Wrocławianie są poważnie zagrożeni spadkiem i w ostatnich tygodniach bez wątpienia należą do grona najsłabszych drużyn. Piotr Tworek, który zastąpił w marcu Jacka Magierę, to mało kto spodziewał się obniżki formy. Do zdrowia wraca Erik Exposito, którego zabrakło w Białymstoku, gdyż miał kłopot ze stawem skokowym. Z kolei Portowcy po przegranej z Rakowem Częstochowa spadli na trzecie miejsce i wciąż liczą się walkę o mistrzostwo Polski, to nie wszystko jest w ich rękach.

– Mamy dosyć trudną sytuację wyjściową, jeśli chodzi o trzy ostatnie mecze. Jeśli ten najbliższy wygramy, w cudzysłowie awansujemy do następnej rundy. To jest naszym celem. Moje indywidualne statystyki nie są w tej chwili ważne. Pewne jest, że chłopcy dadzą z siebie wszystko w tym najbliższym meczu, ale to jest tylko piłka nożna i wiele rzeczy się musi złożyć, żeby wynik był pozytywny. Jestem jednak dobrej myśli – zapewnia Kosta Runjaić.

Alarm w Krakowie jest włączony od wielu miesięcy. Biała Gwiazda nie jest w stanie wydostać się ze strefy spadkowej, pomimo że jest chwalona za styl. Wielokrotnie brakowało postawienia kropki nad i. Jerzy Brzęczek podkreśla, że jego zawodnicy mają świadomość z wagi spotkania. Tym bardziej, że przekonujące zwycięstwo odnieśli wczoraj Miedziowi i wiślacy nie mają czasu, by gonić rywali.

Mecz z Cracovią pokazał, że pomimo niełatwych początków możemy kontrolować przebieg spotkania i stwarzać okazje strzeleckie. Powaga sytuacji nie powoduje jednak paraliżu i nie przekłada się na nerwowość w drużynie, która cały czas jest w grze, dlatego wszystko jest w naszych głowach – zaznacza były selekcjoner biało-czerwonych. Relacje z meczów możecie posłuchać na naszych antenach!

15:00 | Wisła Płock – Warta Poznań

17:30 | Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin

20:00 | Wisła Kraków – Jagiellonia Białystok


Paweł Wątorski

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze