Dzisiejsze spotkanie dla gości będzie ostatecznym sprawdzianem przed finałem Pucharu Polski rozgrywanym w ten weekend. Gospodarze rywalizację mogą traktować jedynie jako kolejny mecz do końca ligi, bo już nie mają większych szans na osiągnięcie czegokolwiek. Zapraszamy na zapowiedź spotkania.
Sezon w wykonaniu obu drużyn
Jagiellonia to jedno z większych rozczarowań tego sezonu. Gospodarze dzisiejszego spotkania rozpoczynali sezon z wybuchowym Bogdanem Zającem, który z klubu wyleciał po dosyć dużych komplikacjach sportowych jak i tych w mediach. Aktualnie szkoleniowcem białostoczan jest były jej piłkarz Rafał Grzyb, jednak jest to prawdopodobnie rozwiązanie tymczasowe. Czym dysponuje Jagiellonia? Pod względem piłkarskim bardzo dobrą kadrą. W tym sezonie zespół wzmocnili Fiodor Cernych, Bojan Nastic czy Pavels Steinbors, czyli piłkarze z potencjałem czołówki ligi. Dlaczego nie wypaliło? Takie pytanie zadaje sobie Cezary Kulesza. Wiemy, że do nowego sezonu Jaga przystąpi z nowym trenerem i siatką skautingową.
Ta edycja rozgrywek jedna ciągle trwa, a dziś na przeciwko staję trzeci siła ligi i finalista Pucharu Polski, Raków Częstochowa. Piłkarze Marka Papszuna rok rozpoczęli bardzo przeciętnie, ale od dłuższego czasu wrócili na właściwie tory i prezentują się na poziomie swojego miejsca w tabeli. Pewne jest to, że sezon 2020/2021 będzie dla częstochowian historyczny. Pierwszy raz w historii zagrają oni w kwalifikacjach do europejskich pucharów, a także pojawiła się szansa na zdobycie pierwszego trofeum w postaci Pucharu Polski. Wartość dodaną do drużyny wniosły letnie transfery, ponieważ Marcin Cebula czy Ivi Lopez to zawodnicy z pewnym miejscem w jedenastkach sezonu ligi. Udało się także pobić rekord sprzedaży piłkarza podczas transakcji z Red Bullem Salzburg, na mocy której Kamil Piątkowski po sezonie zmieni klub na zespół z Austrii za pięć milionów euro. Dzisiejsze zwycięstwo pozwoliłoby wskoczyć na drugie miejsce w tabeli, w przypadku porażki cieszyć się będą w Warszawie, gdzie Legia oficjalnie zdobędzie mistrzostwo polski.
Forma drużyn
Jagiellonia w poprzednich pięciu meczach zwyciężyła zaledwie raz, a tylko trzy razy udało się zgarnąć trzy punkty w tym roku. Odbija się to na grze w roli gospodarza, gdzie na 15 możliwych punktów zdobyli zaledwie cztery. W trzech z tych spotkań nie zdobyli nawet bramki, co pokazuje rzeczywisty problem białostoczan. Dzisiejsza wygrana nie zmieni nic w układzie tabeli.
Raków Częstochowa to aktualnie najmocniejszy zespół w lidze. Na 15 punktów do zdobycia w ostatnich pięciu meczach, wygrali cztery spotkania i jedno zremisowali. Mało tego, ostatnie spotkanie na wyjeździe przegrali w lutym w Warszawie. Marcin Cebula to zawodnik który jest jednym z najważniejszy elementów linii ofensywnej. Piłkarz ściągnięty w lecie z Korony Kielce w ostatnich pięciu meczach zdobył trzy bramki.
Nieobecni
Gospodarze radzić sobie będą musieli bez dwóch obrońców Bojana Nasticia i Ivana Runje. Wątpliwy jest występ Pawła Olszewskiego i Fiodor Cernych, którzy zmagają sie z urazami.
U gości zabraknie Daniela Bartla, Mateusza Szczepańskiego i Tomasa Petraska którzy od dłuższego czasu leczą urazy. Nieobecny będzie także filar drużyny Kamil Piątkowski. Pod znakiem zapytania stoi występ Igora Sapały.
Stadion: Stadion Miejski (Białystok)
Sędzia: Bartosz Frankowski
Na relację radiową ze spotkania zapraszamy do Radia Gol
19:00 PKO Ekstraklasa: Jagiellonia – Raków Częstochowa, RadioGol 1
Komentarz: Mateusz Kirpsza – Maciej Jędrzejak (ze stadionu)
Autor: Filip Tyczyński