Następne wydanie serii pt. „Co słychać u…?” W dzisiejszym materiale pod uwagę bierzemy liderów PKO BP Ekstraklasy, Raków Częstochowa.
Drużyna Rakowa po rundzie jesiennej zasiada na fotelu lidera polskiej Ekstraklasy, po siedemnastu spotkaniach mają na koncie 41 punktów, 13 zwycięstw, 2 remisy oraz 2 porażki. Podopieczni Marka Papszuna prezentują bardzo dobrą formę w ostatnich spotkaniach, niestety „Medaliki” na początku sezonu odpadli z eliminacji do Ligi Konferencji już na ostatniej rundzie, mało brakłoby drużyna z Częstochowy zagrałaby w Europie. Dobre transfery latem, mowa o przede wszystkim Bartoszu Nowaku, dały jeszcze pewniejszą stabilizację w zespole i pewność. Raków na pewno w tym sezonie mierzy tylko i wyłącznie w Mistrza Polski, w poprzednim sezonie uciekła im to niemal przed „nosem”, na rzecz obecnych Mistrzów Polski, Lecha Poznań. Wszyscy mówią i zapewniają, że już nie ma większych szans by jakiś zespół zdołał dogonić ekipę Papszuna.
Raków prężnie działa od początku okna transferowego, nie dawno kontrakt z klubem podpisał były piłkarz Pogoni Szczecin, Jean Carlos Silva. Brazylijski zawodnik bardzo dobrze zna naszą ligę, występował już w barwach „Portowców” oraz w barwach Wisły Kraków. Władze klubu mocno zainteresowane są z prowadzeniem z Zagłębia Lubin młodego Tomasza Pieńko, w najbliższych dniach poznamy, jaka będzie decyzja obu stron. Natomiast z klubu na wypożyczenie do Chojniczanki Chojnice udał się Daniel Szelągowski, do Wisły Kraków jako transfer definitywny poszedł Igor Sapała, kontrakt z klubem rozwiązał Fabio Sturgeon.
„Medaliki” po powrocie do treningów był już na obozie w Holandii, gdzie rozegrał kilka sparingów z bardzo mocnymi drużynami. Następnie 2 stycznia Raków wyleciał na obóz do Turcji, do Belek gdzie będzie przebywał do 21 stycznia.
Plan Rakowa na mecze sparingowe podczas zgrupowania w Turcji:
13 stycznia – Qarabağ FK
16 stycznia – FCSB
19 stycznia – NK Olimpija Ljubljana
20 stycznia – SK Dnipro-1
Na koniec opinia kibica o rundzie jesiennej oraz przewidywania na rundę wiosenną w wykonaniu Rakowa Częstochowa:
Runda jesienna w wykonaniu Rakowa to beczka miodu z łyżką dziegciu. Gdyby nie nieudany szturm na puchary i porażka w decydującym meczu ze Slavią, można byłoby uznać za spełnienie wszystkich założeń oraz perfekcyjną rundę jesienną. Konsekwencja w działaniach oraz wsparcie trenera przez właściciela p. Michała Świerczewskiego, a realizowana przez trenera Marka Papuszna wraz ze sztabem i piłkarzami, spowodowała, że zakończona runda jesienna była historyczna, a zarazem rekordowa w wykonaniu częstochowskiej drużyny. Jedynym słabszym punktem drużyny była skuteczność. To ona przyczyniła się do odpadnięcia z pucharów, a także w kilku meczach powodowała, że drużyna długo nie mogła przebić podwójnej gardy przeciwników, nastawiających się na głęboką defensywę i czekanie na jedną dogodną sytuację. Mimo to, gdy nieskuteczność nie doskwierała zawodnikom, Raków potrafił rozbijać okazale przeciwników jak np. Legię 4:0 czy Wisłę Płock 7:1 Plan na rundę wiosenną jest prosty – utrzymać jakość oraz poprawić skuteczność. Wydaje się, że jeśli uda się poprawić największy mankament, Raków dzięki swojej jakości oraz powtarzalności, powinien skutecznie walczyć o pierwsze miejsce na koniec sezonu. W tym momencie głównym zagrożeniem może być ewentualne objęcie przez trenera Marka Papszuna, stanowiska selekcjonera drużyny narodowej. Jeśli to nie nastąpi, pierwsze mecze sparingowe rozegrane w grudniu 2022 roku, uwydatniły, że drużyna cały czas się rozwija i stara się zmaksymalizować swoje atuty. Nie należy również zapominać, że Raków pozostaje w grze o Puchar Polski, gdzie wydaje się, że będzie się liczył w walce o końcowy triumf – mówił Jakub Piwowarski, kibic Rakowa.
Marcel Kowalczuk