Porażka młodzieżowców na początek europejskiego czempionatu U21 z Gruzją 1:2! 

Po 6 latach przerwy młodzieżowa reprezentacja Polski do lat 21 powróciła na Mistrzostwa Europy, jednak powrotu nie można zaliczyć do udanych – kilka fatalnych błędów sprawiło że podopieczni Adama Majewskiego przegrali z Gruzinami 1:2.

Początek spotkania był bardzo wyrównany – trudno było wskazać drużynę wyraźnie dominującą na boisku. Gruzini, którzy w barażach o awans na turniej pokonali Chorwację, od pierwszych minut pokazali charakter. Choć losowani byli z ostatniego koszyka, podopieczni Ramazana Swanadze zagrali z dużym zaangażowaniem i nie pozwalali Polakom na chwilę wytchnienia.

Najbliżej otwarcia wyniku był Antoni Kozubal w 19. minucie – po raz kolejny w tym meczu trafił w lewy słupek, nieznacznie mijając się ze szczęściem.

W pierwszej połowie nie zabrakło kontrowersji. Duże emocje wzbudziła sytuacja z udziałem gruzińskiego napastnika Odisharii, który sfaulował Mariusza Fornalczyka. Pomocnik Korony Kielce odczuł skutki przewinienia, jednak arbiter Alessandro Dudić nie zdecydował się na odgwizdanie faulu, co wywołało niezadowolenie wśród polskiej drużyny i kibiców.

W 55. minucie padła pierwsza bramka meczu – niestety dla biało-czerwonych, zdobyta przez Gruzinów. Lominadze najlepiej odnalazł się w zamieszaniu po rzucie rożnym i posłał odbitą piłkę do siatki tuż przy lewym słupku.

Polacy szukali odpowiedzi – już pięć minut później bardzo groźnie uderzał Jan Kałuziński, ale gruzińska defensywa w ostatniej chwili wybiła piłkę zmierzającą do bramki.

Przełomowy moment nastąpił w 69. minucie, kiedy to Mariusz Fornalczyk został sfaulowany w polu karnym. Sędzia tym razem nie miał wątpliwości i wskazał na jedenasty metr. Do rzutu karnego podszedł Jakub Kałuziński i pewnym strzałem wyrównał wynik spotkania.

W doliczonym czasie gry bramkę po fatalnej pomyłce Rakoczego do pustej biało – czerwonej bramki strzelił Gordeziani. Chwilę później pomocnik reprezentacji Polski miał szanse zrewanożować się za straconą bramkę – on i Luka Kharatishvili znajdowali się sam na sam wewnątrz pola bramkowego i oddał strzał próbując wbić piłkę w lewy dolny róg bramki, ale został zablokowany.

Polska – Gruzja  1:2 (0:0)

Bramki: Kałuziński 73′ (karny) – Lominadze 55′, Gordeziani 90+3′

Sędzia: Alessandro Dudić (Szwajcaria)

Żółte kartki: Marczuk, Pieńko – Azarowi, Maisuradze, Kwernadze, Mamageiszwili, Gagnidze

Polska: Tobiasz – Marczuk, Peda, Mosór, Gurgul, Pyrka (65′ Szmyt)- Kozłowski (65′ Pieńko) , Kałuziński, Kozubal (90+6′ Łęgowski), Fornalczyk (82′ Rakoczy) – Szymczak (46′ Bogacz) Trener: Adam Majewski

Gruzja: Kharatiszwili – Maisuradze, Sazanow, Khawdagiani, Azarowi – Sigua (80′ Gordeziani), Lominadze (66′ Mamageiszwili O.), Gagnidze (90+6′ Odiszwili) – Odisharia (80′ Yegoian), Abuaszwili (66′ Mamageiszwili G.), Kwernadze Trener: Ramaz Swanadze

 

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze