Przed nami starcie dwóch renomowanych ekip na zapleczu ligi. Wisła z ciśnieniem sięgającym zenitu zagra z wewnętrznie pokłóconą Arką. Zapraszamy na zapowiedź.
Nie może się trafić na niedzielny poranek nic lepszego, niż starcie dwóch mocnych ekip na wypełnionym stadionie. Gospodarze muszą wygrać ten mecz, inaczej w klubie może dojść do przewrotu. Goście mają problemy, gdzie sfera boiskowa jest nieco przytłaczana tym co dzieje się w klubowych korytarzach.
Wisła podchodzi do spotkania z odległego 14 miejsca. Zaledwie jedna wygrana w pięciu spotkaniach sprawiła, że pozycja Radosława Sobolewskiego znacznie osłabła. Utrata zaufania po przegranych barażach i słaby początek sezonu mogą przedwcześnie zakończyć jego kontrakt, zwłaszcza że na trybunach ciśnienie rośnie. Licząc końcówkę poprzedniego sezonu, są to już cztery spotkania bez zwycięstwa w Krakowie. Passa może się zakończyć, jednak skutki mogą być dla niektórych opłakane.
Arka wyprzedza swojego dzisiejszego rywala w tabeli o aż sześć pozycji, co po prostu oznacza jeden mecz wygrany więcej. W klubie w ostatnim okresie ciężko się skupić na piłce. Trwa spór z kibicami, a właściciel za wszelką cenę chcę udowodnić swoich racji. Patrząc jednak na boisko, można dostrzec kilka ciekawych zawodników. Niewątpliwie takimi jest duet Karol Czubak i Olaf Kobacki. Obaj zawodnicy zdołali zanotować łącznie siedem punktów w klasyfikacji kanadyjskiej, co stanowi 77% wszystkich goli gości.
Początek spotkania o godzinie 12:40.