Nadal lepszy w tenisowym klasyku [ROLAND GARROS PODSUMOWANIE WTORKU]

Roland Garros wchodzi w decydującą fazę. Po wtorkowych spotkaniach znamy już po jednej parze półfinalistów i półfinalistek w grze pojedynczej. Wszystkie mecze były pełne zwrotów akcji i tenisa na światowym poziomie, zapraszam na podsumowanie.

Dwie debiutantki w półfinałach

O 12:00 na kort Philippe-Chatrier wyszły Włoszka, Martina Trevisan i Kanadyjka Leylah Fernandez. W pierwszym secie widać było większe doświadczenie Trevisan, która wygrała otwierającą partię 6:2. Drugi set był pełen zwrotów akcji. Najpierw Fernandez prowadziła 3:1, później Włoszka miała nawet piłkę meczową przy stanie 5:4 i własnym podaniu. Jednak o losach seta zadecydował tiebreak, w którym Kanadyjka była lepsza 7-3. Decydujący set był przesiąknięty nerwami serwujących. Zawodniczki, aż pięciokrotnie traciły swój serwis. Ostatecznie o jedno przełamanie lepsza okazała się Trevisan, która wygrała mecz 6:2,6:7(3),6:3. 59. zawodniczka w rankingu po raz pierwszy w karierze znalazła się w ćwierćfinale Wielkiego Szlema. Ostatni jej najlepszy wynik to ćwierćfinał Roland Garros w roku 2020, gdy przegrała z Igą Świątek – późniejszą triumfatorką.

Drugi dzisiejszy ćwierćfinał był sprawą wewnątrz amerykańską. Rozstawiona z numerem osiemnaście Coco Gauff zmierzyła się ze Slone Stephens. W pierwszym secie zawodniczki seriami zdobywały gemy. Gauff prowadziła 3:0,5:2 a Stephens wyrównała na 5:5 i wtedy dwa gemy z rzędu zdobyła Gauff, wygrywając seta 7:5. Drugi set to koncert przełamań. Stephens dwukrotnie przełamała Gauff, ale to były jedyne gemy wygrane przez starszą Amerykankę, sama straciła swój serwis czterokrotnie. 18-latnia Gauff wygrała 7:5,6:2 i awansowała do pierwszego w swojej karierze półfinału Wielkiego Szlema. W jednym damskim półfinale, będziemy więc mieć debiutantki na tym poziomie. 

Wielki emocje w męskich ćwierćfinałach

Męskie ćwierćfinały nie zawiodły kibiców. W pierwszym, środowym spotkaniu o półfinał zmierzyli się: Alexander Zverev i Carlos Alcaraz. Przez pierwsze dwa sety zdecydowanie stroną dominującą był Niemiec, który obie partie wygrał 6:4. Później do głosu zaczął dochodzić Alcaraz, granie skrótów przynosiło Hiszpanowi bardzo dużo punktów i w trzecim secie to on okazał się lepszy o jedno przełamanie. Czwarta partia była najbardziej zacięta. Obaj zawodnicy utrzymywali swój serwis do stanu 4:4, gdy przełamanie zdobył Zverev, ale Niemiec w kolejnym gemie nie zakończył spotkania. Carlos Alcaraz wrócił z dalekiej podróży i doprowadził do tiebreaka. W nim obaj grali najlepiej w całym meczu, ostatecznie to Zverev okazał się lepszy 6:4,6:4,4:6,7:6(7).

Na „deser” kibice na korcie Philippe-Chatrier dostali tenisowe El Clasico Novak Djoković kontra Rafael Nadal. Bukmacherzy za faworyta uznawali Serba, ale to Hiszpan lepiej rozpoczął to spotkanie. Nadal był agresywny, skrupulatny i dokładny do bólu, wygrał pierwszego seta 6:2. W drugiej partii prowadził już 3:0, z podwójnym przełamaniem, ale wtedy hiszpańska maszyna się zacięła. Do głosu doszedł Djoković, wykorzystał swoje szansę i zgarnął drugiego seta 6:4. Ten set trwał ponad osiemdziesiąt minut. Gdy wydawało się, że to Serb powinien pójść za ciosem to mieliśmy kolejny zwrot akcji. To Nadal przełamał Djokovicia w pierwszym gemie trzeciego seta, kontrolował jego przebieg, przełamał ponownie i wygrał partię 6:2. Czwarty set nie rozpoczął się od straty serwisu przez Djokovicia. To Serb przełamał Nadala, prowadził 3:0, potem 5:4 i serwował, aby doprowadzić do piątej partii. Wtedy Hiszpan pokazał dlaczego jest nazywany „Królem mączki”, obronił dwie piłki setowe i doprowadził do tiebreaka, w którym Djoković się kompletnie posypał. Nadal za czwartą piłką meczową zakończył to spotkanie 6:2,4:6,6:2,7:6(4) i awansował do piętnastego półfinału na Roland Garros. Tam zmierzy się z Alexandrem Zverevem. 

Środa na Roland Garros

Środa na korcie Philippe-Chatrier rozpoczną damskie ćwierćfinały. Kudermietowa – Kasatkina a po nich Iga Świątek i Jessica Pegula. Podobnie jak we wtorek, tak w środę popołudnie i wieczór będą należeć do panów. Po meczu Świątek zmierzą się Cilić i Rublew. W sesji wieczornej nie wcześniej niż o 20:45, ćwierćfinał debiutantów: Casper Ruud kontra Holger Rune. 

Michał Szewczyk

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze