Adrian Meronk zapisuje kolejne puste karty w historii polskiego golfa. Zajmując trzecie miejsce w turnieju Dutch Open zapewnił sobie prawo startu w wielkoszlemowym The Open Championship.
Ostatni tydzień w holenderskim Cromvoirt był udany dla naszego olimpijczyka. Trzy rundy na poziomie -4 oznaczały, że tylko o jedno uderzenie przegrał z Victorem Perezem i Ryanem Foxem, którzy rozstrzygnęli kwestię pierwszego miejsca w dogrywce na czterech dołkach.
Meronk może mieć natomiast do siebie pretensje za dołek siedemnasty w sobotę, gdzie pierwsze uderzenie posłał do wody, a następnie spudłował putta na double bogey, kończąc dołek par 3 w sześciu uderzeniach. Następnego dnia jednak zrehabilitował się na dołku ósmym, wybijając piłkę niemal z wody, a następnie 14-metrowym puttem ratując par na tym dołku.
The best up and down you'll EVER see! ????@AdrianMeronk makes a remarkable par save at the 8th to stay at -10. #DutchOpen2022 pic.twitter.com/UrvFAklMl9
— DP World Tour (@DPWorldTour) May 29, 2022
Zajmując trzecie miejsce w Holandii Adrian Meronk nie tylko wywalczył kwalifikację do jubileuszowej, 150. edycji The Open Championship, ale też znacznie przybliżył się do powrotu na US Open – w rankingu kwalifikacji, które skończą się w niedzielę po turnieju Porsche European Open w Hamburgu, zajmuje siódme miejsce. Awans na turniej w Brookline wywalczy najlepsza dziesiątka.
Autor: Wojciech Nowakowski
Foto: Andrew Redington/Getty Images