Liga Mistrzów jako ostatnia szansa na trofeum [zapowiedź Atletico Madryt – Manchester United]

Zarówno Atletico Madryt, jak i Manchester United nie zaliczą tego sezonu ligowego do udanych. Dlatego Liga Mistrzów to rozgrywki w których liczą na dobry wynik i poprawienie nastrojów wśród kibiców. Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia i dłużej pogra w Europie? Pierwszy mecz już dzisiaj o 21:00. Relacja w Radiu GOL 1. 

Atletico prezentuje się najgorzej od lat. Drużyna zatraciła swoją specjalność, czyli dobrą grę w obronie. Diego Simeone nie potrafi zarządzać najbogatszą kadrą od lat. W lidze hiszpańskiej zapomnieli już o obronie tytułu. Natomiast w Lidze Mistrzów wciąż wszystko może się zdarzyć. W fazie grupowej do samego końca drżeli o awans. W decydującym meczu pokonali FC Porto 3:1. 

W ostatnich latach Atletico ma szczęście do trafiania na angielskie kluby w tej fazie najbardziej prestiżowych rozgrywek. Dwa sezony temu wygrali dwumecz z Liverpoolem, a w zeszłych rozgrywkach musieli uznać wyższość Chelsea. Kibice mają w pamięci finały Ligi Mistrzów z udziałem Atletico, ale to było już dawno temu. W czterech poprzednich edycjach “Rojiblancos” tylko raz byli w ćwierćfinale. W tym sezonie już tylko Liga Mistrzów im pozostała i skupią się w stu procentach na tych rozgrywkach.  

Forma klubu z Wanda Metropolitano jest bardzo chwiejna. Momentami, aż ciężko patrzeć na bezradność piłkarzy Cholo w ofensywie, a w obronie są kompletnie pogubieni. W całym zeszłym sezonie licząc, Primera Division i Ligę Mistrzów Atletico straciło 36 goli. Na ten moment bramek wpuszczonych przez Jana Oblaka jest już w tym sezonie 42. To diametralna różnica, której ciężko nie zauważyć. Również architekt niedawnych sukcesów wydaje się być pogubiony. Diego Simeone cały czas kombinuje z ustawieniem, zmienia pozycje zawodnikom. Do tego dochodzą jeszcze konflikty z Joao Felixem. Argentyńczyk to jednak specjalista od sytuacji beznadziejnych i kibice “Rojiblancos” wierzą, że z powrotem uda mu się zapalić żar w oczach piłkarzy przed tym spotkaniem. 

Przeciwieństwem charakteru Cholo jest Ralf Rangnick, który będzie trenerem Manchesteru United do końca tego sezonu. Na początku grudnia zastąpił na tym stanowisku Ole Gunnara Solskjaera. Ten spokojny 63-latek wymaga od swoich piłkarzy opanowania w trudnych momentach, których nie brakuje Czerwonym Diabłom w tym sezonie. Przykładem jest ostatni mecz ligowy z Leeds, w którym w minutę stracili dwie bramki. Na takie momenty dekoncentracji nie mogą sobie podopieczni niemieckiego szkoleniowca pozwolić w dzisiejszym spotkaniu.  

Manchester United stara się wrócić na piłkarskie salony. Występują w fazie pucharowej Ligi Mistrzów pierwszy raz od sezonu 2018/2019. Wtedy wyeliminowali PSG, aby w ćwierćfinale odpaść z rewelacją tamtych rozgrywek, RB Lipsk. Rok temu Czerwone Diabły doszły do finału Ligi Europy, gdzie lepszy okazał się Villarreal. Ogromne nadzieje kibice z czerwonej części Manchesteru wiązali z powrotem na Old Trafford Cristiano Ronaldo. Ten wieczór to idealna szansa dla Portugalczyka, aby pokazać, że jeszcze jest wielki. W 35 spotkaniach przeciwko Atletico Ronaldo strzelił aż 25 goli. To statystki, które ciężko sobie wyobrazić. Czy Cristiano znów będzie miał wielki wieczór? 

Sytuacja kadrowa dużo lepiej wygląda po stronie gości. W drużynie Atletico zabraknie odpowiednika Cholo na boisku, czyli Koke. Za kartki zawieszony jest Yannick Carrasco. Kontuzjowane są również nowe nabytki: Daniel Wass i Matheus Cunha. Hiszpańskie media podają, że to Angel Correa ma wyjść w podstawowym składzie obok Felixa w ataku, a na ławce rezerwowych usiądzie Luis Suarez. Duży ból głowy z wyborem składu na ten mecz ma Diego Simeone. Z kolei szkoleniowiec Manchesteru United nie może skorzystać tylko z Edinsona Cavaniego. Reszta piłkarzy, z wyjątkiem zawieszonego przez klub Greenwoda jest dostępna i gotowa do walki. Ragnick podkreślał na konferencji prasowej, że: “Ten dwumecz nie rozstrzygnie się w środę”. Manchester United najprawdopodobniej nie rzuci wszystkich sił w pierwszym spotkaniu i poczeka na rewanż na Old Trafford. 

W tym dwumeczu bukmacherzy mają ogromny problem z określeniem faworyta, co zwiastuje nam wyrównane, emocjonujące widowisko przez 90 minut. W kanale pierwszym Radia GOL będą towarzyszyć Państwu Mateusz Orłowski i Wojciech Anyszek. Zapraszamy już o 21:00! 

Przewidywane składy: 

Atletico Madryt: Oblak – Savić, Felipe, Reinildo – Vrsalijko, Herrera, Kondogbia, Llorente, Renan Lodi – Correa, Felix 

Manchester United: de Gea – Dalot, Varane, Maguire, Shaw – Pogba, McTominay, Fernandes – Rashford, Ronaldo, Sancho 

Michał Szewczyk 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze