Nadchodzący pojedynek Sandecji Nowy Sącz z Arką Gdynia będzie bardzo ważnym spotkaniem dla obu drużyn. Do przerwy zimowej pozostało kilka meczów, oba zespoły mają po tyle samo punktów i chęć walki o miejsce w play-offach.
Sandecja wystąpi w roli gospodarza i choć będzie to swego rodzaju atut, który mogłaby wykorzystać, trudno stawiać ją w roli faworyta. W pięciu ostatnich potyczkach drużyna z Nowego Sącza zapisała tylko dwa zwycięstwa (z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:0, a także Stomilem Olsztyn 2;1), poza tym dwie porażki (z Miedzią Legnica 0:1 oraz w swoim ostatnim meczu z Chrobrym Głogów 0:1) i jeden remis z Zagłębiem Sosnowiec (1:1). Nie jest to najkorzystniejszy układ dla Sandecji, która walczy o miejsce w play-offach, dlatego wygrana z Arką Gdynia jest w tym kontekście niezwykle ważna.
W przypadku Arki bilans prezentuje się bardzo podobnie. Z tymże z ostatniego meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała to właśnie gdańszczanie wyszli obronną ręką i po bramce strzelonej przez Huberta Adamczyka, na swoim koncie zapisali trzy oczka. Największym problemem Arki jest zdecydowanie skuteczność. Wysoki procent posiadania piłki nie przekłada się na wyniki na boisku, przez co wiele meczów ostatecznie kończy się nie do końca dobrym rezultatem. Niemniej jest to zespół zmotywowany i potrafiący pokazać się ze świetnej strony. Jeśli wspomniana wyżej skuteczność nie zawiedzie, to właśnie gdańszczanie mogą zgarnąć punkty i odskoczyć rywalowi, który w tabeli znajduje się tuż pod nimi, z identyczną liczbą oczek.
Spotkanie rozpocznie się już o godzinie 15:00. Czuwać nad prawidłowym przebiegiem gry będzie natomiast Konrad Kielczewski.
Autor: Liwia Waszkowiak