Jako donosi „The Times” Manchester United porozumiał się z Borussią Dortmund w sprawie transferu Jadona Sacho. Czerwone Diabły już rok temu zabiegały o Anglika, jednak nie chciały wyłożyć oczekiwanych 120 mln euro za utalentowanego skrzydłowego.
Manchester United od dawna poszukuje klasowego skrzydłowego na rynku transferowym. Działaczom szczególnie zależy na zawodniku, który naturalnie odnajduje się na prawej stronie boiska. Marcus Rashford, Anthony Martial i Paul Pogba lepiej czują się na lewej flance, a Mason Greenwood to dopiero melodia przyszłości. Z kolei Daniel James nie oferuje jakości, jakiej oczekuje się na Old Trafford. Jadon Sancho byłby w stanie rozwiązać wiele problemów Czerwonych Diabłów. Dlatego Ole Gunnar Solskjaer już rok temu zabiegał o jego sprowadzenie.
Latem 2020 roku klub z Manchesteru doszedł do porozumienia z piłkarzem Borussii w sprawie kontraktu. Jednak nie był w stanie zapłacić 120 mln euro, jakich oczekiwali Niemcy. Sytuacja na Signal Iduna Park i samego 21-latka zmieniła się od tamtej pory. Anglik zaliczył słabszy początek sezonu i nie wykręca już takich liczb jak na starcie swojej kariery w Dortmundzie. Z kolei BVB grozi brak awansu do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Wicemistrzowie kraju są obecnie na piątej pozycji w lidze, a do czwartego Eintrachtu Frankfurt tracą aż siedem punktów. Niewywalczenie miejsca w czołowej czwórce spowoduje dziurę budżetową, którą trzeba będzie zasypać sprzedażą gwiazd.
Jak informuje „The Times” w przypadku zakwalifikowania się tylko do Ligi Europy władze Borussii Dortmund są w stanie sprzedać Jadona Sancho za 100 mln euro. Według angielskich mediów oba kluby doszły już do wstępnego porozumienia w sprawie tej kwoty i czekają na dalszy rozwój sytuacji.
Autor: Artur Wahlgren