Czas na jedno z ważniejszych spotkań. Derby Polski mimo kiepskiej ligowej formy Lecha zawsze budzą ogromne emocje. Do tego czeka nas starcie lidera, Rakowa z Wisłą Kraków.
Legia Warszawa – Lech Poznań
Derby Polski to co roku najbardziej „pompowane” medialnie spotkanie. Nic dziwnego mamy w końcu do czynienia z dwoma najlepszymi drużynami poprzedniego dziesięciolecia. Sytuacja obu zespołów jest jednak dość odmienna. Legia ma za sobą kompromitację w europejskich pucharach, gdzie odpadła z Omonią Nikozja, a następnie Karabachem Agdam. Jednak w lidze zajmują solidną trzecią pozycję i mają lidera z Częstochowy w zasięgu jednego zwycięstwa. „Legioniści” od odpadnięcia z pucharów i porażki w superpucharze Polski wygrali w 3 z 4 spotkań i raz zremisowali z dobrze wyglądającą Pogonią. Kluczem do tego jest m.in. Tomas Pekhart. Czeski snajper do siatki trafił w tym czasie czterokrotnie, a dobra forma pozwoliła mu dostać powołanie do kadry narodowej. Legia atut w postaci Pekharta niestety traci. Czech nie będzie mógł zagrać podobnie jak Bartosz Slisz, Domagoj Antolic oraz Michał Karbownik.
W przypadku Lecha mamy przeciwieństwo tego, co przeżywa Legia. Poznaniacy dostali się do europejskich pucharów, gdzie prezentują ładny futbol i zdobyli trzy punkty ze Standardem Liege. Mają jednak problemy w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. Kolejorz zajmuje dopiero dwunaste miejsce z dziewięcioma punktami zdobytymi w siedmiu meczach. Skuteczną kontrą na jedynych polskich pucharowiczów okazała się po prostu defensywna gra i nastawienie na szybkie kontry. W ten sposób Poznaniacy tracili punkty z Cracovią czy Jagiellonią. Jednak spotkanie z Legią to inna bajka. Lechici z pewnością będą podwójnie zmotywowani i mogą myśleć o zwycięstwie.
Komentarz ze spotkania Legia Warszawa vs Lech Poznań od godz. 15:00 na Kanale 1. RadiaGol poprowadzi Patryk Banaszkiewicz
Raków Częstochowa – Wisła Kraków
Na deser po derbach otrzymamy starcie świetnego Rakowa z Wisłą. Częstochowianie są najlepszą ofensywą w lidze i zdecydowanym faworytem spotkania z niżej notowaną „Białą Gwiazdą”. Wiślacy grają nierówno i ostatnio po dwóch wysokich zwycięstwach przegrali z Lechią Gdańsk 3:1. Z drugiej strony Raków bezlitośnie punktuje rywali i ostatnio przegrali w Warszawie podczas pierwszej kolejki sezonu. Do tego strzelają średnio 2,5 bramki na mecz, a taktyka stosowana przez Marka Papszuna okazuje się niezwykle ciężka do zatrzymania dla ligowych rywali. Raków jest zdecydowanym faworytem i powinien powiększyć swoją przewagę w ligowej tabeli.
Autor: Hubert Grabowski
