Omonia Nikozja, co wiemy o najbliższym rywalu Legii?

Już tylko kilkadziesiąt godzin zostało do pojedynku Omonii Nikozja z warszawską Legią. Najwyższa pora zatem, aby przyjrzeć się bliżej kolejnemu rywalowi warszawian w drodze po udział w Lidze Mistrzów.

Faktem, który bezsprzecznie wyróżnia Omonię spośród drużyn, z którymi rywalizować będzie w tym sezonie Legia w Europie, jest obecność byłego trenera warszawian na ławce szkoleniowej rywali. Hennig Berg, bo o nim mowa, na Cyprze pracuje od roku.

Klub z Nikozji przed pandemią koronawirusa zajmował pierwsze miejsce w lidze cypryjskiej. Przerwane rozgrywki nie zostały jednak wznowione, a mistrzowski tytuł nie został przyznany. Wobec powyższego jutrzejszy rywali Legii może poszczycić się liczbą dwudziestu tytułów mistrza kraju. Jednak od dekady nie jest w stanie dołożyć kolejnego tytułu do kolekcji. Do tego należy doliczyć jeszcze czternaście zwycięstw w rozgrywkach o Puchar Cypru. Omonia ma w obecnym sezonie ligowym jedno spotkanie za sobą, które zakończyło się remisem. Nieco słabszy występ można jednak zrzucić na zastosowaną rotację w składzie.

Najbliższy przeciwnik warszawian do tej pory dwukrotnie mierzył się z polskimi zespołami. U progu XXI wieku nie poradził sobie z krakowską Wisłą. Biała Gwiazda wygrała wówczas 7:4 w dwumeczu. Natomiast w sezonie 2015/16 w pojedynku z cypryjskim klubem słabsza okazała się Jagiellonia Białystok w eliminacjach Ligi Europy.

Rywal Legii to klub bazujący na doświadczeniu swoich piłkarzy. Średnia wieku kadry to 26 lat, jednak na boisku nierzadko większość stanowią piłkarze po „trzydziestce”.  Bezsprzecznie należy zwrócić uwagę na 33-letniego Erica Bauthéac. Niewysoki Francuz może poszczycić się 172 występami w Ligue 1. 

Klub z Nikozji został założony w 1948 roku. Gra w biało-zielonych barwach, a w swoim herbie umieścił koniczynkę.

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze