PKO BP Ekstraklasa: Korona Kielce rozwiązała kontrakty z dwoma piłkarzami

Iván Márquez i Rodrigo Zalazar nie są już zawodnikami kieleckiej Korony. Zarząd klubu rozwiązał ich umowy z winy zawodników. Powodem takiej decyzji był brak zainteresowania piłkarzy powrotem do Polski w celu rozpoczęcia treningów.

25-letni Márquez swoją juniorską przygodę z piłką rozpoczął w klubie CD Vázquez Cultural, mającym swoją siedzibę w Marbelli. Następnie przeniósł się do akademii piłkarskiej Málaga CF. W seniorskiej drużynie rezerw zadebiutował w 2013 roku. Nikłe szanse na grę w pierwszym składzie skutkowały dwoma wypożyczeniami, najpierw do UD San Pedro, a następnie do CD El Palo.

Kolejnymi klubami w karierze Hiszpana były Atlético Madryt B (27 występów na poziomie Tercera División), CA Osasuna (4 występy na poziomie Primera División i 20 w trzecioligowych rezerwach) oraz Valencia CF Mestalla, grająca wówczas w Segunda División B. W drużynie z Walencji stoper rozegrał 22 spotkania, w których strzelił dwa gole. W sierpniu 2018 roku Hiszpan opuścił ojczyznę i przeniósł się do Korony Kielce.

W drużynie ze stolicy województwa świętokrzyskiego rosły defensor wystąpił łącznie w 48 meczach, nie zdobywając ani jednego gola. W obecnym sezonie był podstawowym obrońcą Korony. Jego dorobek meczowy to 24 spotkania i cztery żółte kartki. 

20-letni Zalazar to z kolei Urugwajczyk, środkowy pomocnik, wychowanek szkółki EF Zalazar mieszczącej się w Albacete, należącej do jego ojca – José Zalazara. Juniorską karierę kontynuował w Albacete Balompié, skąd w 2014 roku przeniósł się do Málaga CF. Po dwóch latach został wypożyczony na krótki okres do CD San Félix. Barwy Málagi reprezentował do 2019 roku.

Drugiego lipca ubiegłego roku, będąc wolnym zawodnikiem, podpisał czteroletnią umowę z niemieckim Eintrachtem Frankfurt. Ledwie trzy dni później potwierdzono jego wypożyczenie do Korony Kielce, gdzie z powodzeniem miał zbierać piłkarskie szlify.

Nic bardziej mylnego. Zalazar wystąpił zaledwie w ośmiu spotkaniach Ekstraklasy i jednym Totolotek Pucharu Polski, nie strzelając ani jednego gola. Ta sztuka udała mu się trzykrotnie w trzecioligowych rezerwach, w których zagrał dziesięć razy.

Jaki był powód rozwiązania umów z winy zawodników? Obaj znajdują się obecnie w Hiszpanii. Márquez przebywa w rodzinnej Marbelli, do której udał się z powodów osobistych, zanim nastąpiła wymuszona przerwa w rozgrywkach. Zalazar „wybył” natomiast do Malagi do swoich rodziców. Żaden z nich nie zdecydował się jednak na powrót do Kielc, gdyż jak twierdzą, wszystkie połączenia lotnicze zostały zawieszone, stąd brak możliwości ich przyjazdu.

Wysłaliśmy do nich pisma informujące o rozwiązaniu kontraktów. Zawodnicy negatywnie ustosunkowali się do tej decyzji. Uważają, że nie z ich winy, nie mogą wrócić do Kielc, ale my też nie możemy czekać nie wiadomo jak długo. Niejednokrotnie wzywaliśmy ich do powrotu i zawsze odpowiadali, że nie mają możliwości. Jednak klub nie może ponosić konsekwencji za zaistniałą sytuację

– stwierdził prezes Krzysztof Zając.

Z dniem 30 kwietnia 2020 roku, mierzący 191 cm wzrostu Iván Márquez stał się wolnym zawodnikiem, przedwcześnie opuszczając Koronę Kielce. Natomiast rozwiązanie umowy z Rodrigo Zalazarem, oznacza powrót piłkarza do Eintrachtu Frankfurt, z którego był wypożyczony.

Autor: Bartosz Pająk