Mr. Champions powraca! Czy magia Zizou znów zadziała? PSG – Real Madryt na kanale 1. Radia Gol – zapowiedź

Wróciła piłkarska Liga Mistrzów! Wtorkowe mecze obfitowały w emocje, a środa również nie powinna nas zawieść. Jedną z wisienek na torcie pierwszej kolejki spotkań będzie bez wątpienia pojedynek Paris Saint-Germain z Realem Madryt. Trener Królewskich, Zinedine Zidane rozpoczyna rozgrywki w ojczyźnie. Czy magia Zizou znów zadziała i sprawi, że Los Blancos będą brylować na europejskim parkiecie?

„Pan Liga Mistrzów”

„Mr. Champions powraca” – taki tytuł woła do nas z okładki dziennika AS. Zinedine Zidane ma być architektem sukcesu „nowego Realu Madryt„. Francuz, po roku przerwy, znów zasiadł na ławce trenerskiej, z jasno postawionym celem – przywrócenia zespołu na tron, zarówno w kraju, jak i w Europie. Szkoleniowiec, który doprowadził, Królewskich do trzech zwycięstw w Lidze Mistrzów z rzędu, nie ma na razie łatwego zadania. Klub przechodzi teraz okres przejściowy, starsi, nasyceni zawodnicy są zastępowani przez młodych gniewnych. Każdy, kto widział początek sezonu La Liga, zdaje sobie sprawę, że Real nie jest jeszcze w optymalnej formie, jednak w niedawnej „złotej erze” również zdarzały się gorsze mecze na własnym podwórku, ale gdy przychodziło walczyć w Champions League, widzieliśmy często inną, lepszą drużynę. Pytanie, czy wielki Zizou nadal to ma i magia zadziała po raz kolejny?

„Mr. Champions powraca” – okładka madryckiego Asa

Plagi kontuzji

Starcie, choć hitowe, pozostaje w cieniu plag kontuzji. Paryż i Madryt zamieniły się w szpitale. U gospodarzy urazy leczą: Thilo Kehrer, Julian Draxler, a przede wszystkim Kylian Mbappe i Edinson Cavani. Ponadto trener Thomas Tuchel nie może skorzystać z Neymara, który po obraźliwym wpisie pod adresem sędziów meczu PSG z Manchesterem United, został zawieszony na trzy mecze. We wtorek kara została zmniejszona do dwóch spotkań, co jednak nie zmienia faktu, że dziś Brazylijczyka na boisku nie zobaczymy. Sytuacja kadrowa Realu także nie jest godna pozazdroszczenia: Isco, Marco Asensio, Luka Modrić i Marcelo są kontuzjowani, do tego dochodzą pauzy za kartki Nacho i Sergio Ramosa, którego ewentualny występ i tak nie byłby pewny. Kapitan zespołu, po pobycie na kadrze narodowej, uskarżał się na kłopoty mięśniowe. Pod znakiem zapytania stoi obecność w podstawowej jedenastce Edena Hazarda, choć, jak zapewnia Zidane, Belg jest gotowy do gry.

Pech jednych, jest szansą dla drugich. W ataku paryżan zobaczymy więc prawdopodobnie, kupionego last minute, Mauro Icardiego, a w drugiej linii madrytczyków wystąpi James Rodriguez, który, lekko mówiąc, nie jest ulubieńcem francuskiego szkoleniowca. Kolumbijczyk ma więc coś sobie i innym do udowodnienia. Bardzo eksperymentalnie wygląda skład obrony Realu. Marcelo zastąpi Ferland Mendy, a partnerem Raphaela Varane’a na środku będzie Eder Militao. Na prawej stronie zagra Dani Carvajal.

Navas kontra Real

Środowe spotkanie będzie na pewno wyjątkowe dla Keylora Navasa. Kostarykański bramkarz w ostatnich dniach okienka zamienił Madryt na Paryż. W drugą stronę powędrował Alphonse Areola, ale 26-latek mecz obejrzy raczej z poziomu ławki rezerwowych. Nowy golkiper PSG zaliczył w weekend udany debiut przeciwko Straburgowi, gdzie zachował czyste konto. Jak się okazuje, już w swoim drugim występie w nowym klubie będzie musiał powstrzymywać swoich byłych kolegów. Znają się jak łyse konie, piłkarze Królewskich doskonale wiedzą, jak broni Navas, a 32-letni portero, wie, jak atakują napastnicy Los Blancos. Kto wygra tę wojnę nerwów?

Czy Keylor Navas zatrzyma Real? fot. dna.fr

Starzy znajomi

Obie drużyny w poprzednich latach dość często mierzyły się ze sobą. Ostatnio na poziomie 1/8 finału Champions League w sezonie 2017/18, wtedy, zdecydowanie, w dwumeczu triumfowali piłkarze z Madrytu (wygrali 3:1 na Bernabeu i 2:1 w rewanżu w Paryżu). Wcześniej los zetknął te ekipy w grupie w sezonie 2015/16. W pierwszym meczu, na Parc des Princes, padł bezbramkowy remis, a w stolicy Hiszpanii górą byli Królewscy. I jedni, i drudzy awansowali wtedy do dalszej fazy rozgrywek. Nie inaczej powinno być też teraz, choć oczywiście nie można lekceważyć ani Brugii, ani Galatasaray, które również mają swoje ambicje. Niemniej jednak to właśnie między starymi znajomymi powinna się rozstrzygnąć sprawa pierwszego i drugiego miejsca w tabeli.

Przeżuj to sam!

Według informacji, do jakich dotarli dziennikarze El Mundo, Paris Saint-Germain dysponuje tajną bronią, która może przechylić szalę zwycięstwa na ich korzyść. Jest nią… guma do żucia! Przed meczami piłkarze mistrza Francji żują specjalną gumę z kofeiną, która ma ponoć zmniejszać zmęczenie i zwiększać koncentrację.

Kylian Mbappe i „magiczna guma” fot. UEFA

Wzbogacony witaminą B specyfik, zyskał popularność wśród zawodowych kierowców, bo pomagał im zachować czujność podczas długich tras, kilka lat temu testowało go AS Monaco, a w czasie rosyjskiego mundialu produkt był stosowany przez reprezentację Francji. Ale czy aby na pewno sukces Trójkolorowych to zasługa rewolucyjnej gumy? Jak mawia klasyk to są właśnie te detale. Zobaczymy, czy przyniesie to efekt w starciu z Realem.

Mecz PSG – Real Madryt już we środę o 21:00, a my zapraszamy serdecznie na naszą relację z tego spotkania na kanale 1. Radia Gol. Od 20:55 czeka na was Mateusz Orłowski.

Darek Piechota

ZOBACZ TAKŻE: Bayern Monachium vs Crvena Zvezda na kanale 3. Radia Gol – zapowiedź

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze