Na hit 1. kolejki PKO BP Ekstraklasy wyrasta spotkanie piątej z szóstą drużyną poprzedniego sezonu. Początek meczu Lecha z Górnikiem o 17:30.
Lech Poznań rozpoczyna dziś nowy sezon i wszyscy chcą jak najszybciej zapomnieć o kompromitującej kampanii 2023/2024. „Kolejorz” dwanaście miesięcy temu przystępował do ligi po ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy i po obfitym okienku transferowym na czele z pozyskaniem Hoticia i Gholizadeha. Pierwsze rozczarowanie przyszło już w sierpniu wraz z brakiem awansu do europejskich pucharów. Później już było tylko gorzej. Poznaniacy zakończyli sezon na piątym miejscu i strajkującymi kibicami przy ul. Bułgarskiej. Poznańską lokomotywę ma napędzić na nowo Niels Frederiksen. 51-latek musi przede wszystkim odzyskać dla Lecha kibiców, którzy zawsze byli ważnym ogniwem w najlepszych dla „Kolejorza” momentach. Pierwsza okazja już w niedzielę gdy na Enea Stadion przyjedzie Górnik, aby sprawdzić formę Lecha na otwarcie sezonu.
Zabrzanie również mogą mówić o nowym otwarciu, tam nastąpiło jednak ono w gabinetach klubu przy ul. Roosvelta. Poprzedni sezon na boisku wyglądał dla Górnika bardzo dobrze, ponieważ został zakończony na 6. miejscu (drugi rok z rzędu). W nowych rozgrywkach w Zabrzu mogą liczyć na podobny rezultat. Swoją misję będą kontynuowali Jan Urban oraz Lukas Podolski. Warto docenić szybkie i konkretne ruchy kadrowe w Zabrzu, ponieważ nie było to normą w ostatnich latach. Przyszli zawodnicy znający już Ekstraklasę: Majchrowicz, Josema, Zahović. Ciekawym wzmocnieniem jest również powrót do rodzimej ligi Aleksandra Buksy, który przy wsparciu Lukasa Podolskiego może notować bardzo dobre liczby. W Górniku potencjał przed tym sezonem oceniany jest dużo wyżej, niż w poprzedniej kampanii. Czas zweryfikować to na boisku w Poznaniu przeciwko Lechowi.
Pierwszy gwizdek Damiana Sylwestrzaka na Enea Stadionie o 17:30. Na antenie Radio GOL to spotkanie skomentuje Dominik Stachowiak. Zapraszamy!
