Aston Villa poniosła porażkę 0:2 z Manchesterem United w ostatniej kolejce Premier League, co oznacza, że zespół nie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów i zakończył sezon na szóstym miejscu. Podopieczni Unaia Emery’ego zagrają zaledwie w Lidze Europy.
Spotkanie na Old Trafford było pełne kontrowersji. Tuż przed przerwą bramkarz Aston Villi, Emiliano Martínez, został ukarany czerwoną kartką za faul na Rasmusie Højlundzie, co znacznie osłabiło drużynę gości. W drugiej połowie Morgan Rogers zdobył bramkę dla Villi, jednak sędzia Thomas Bramall wcześniej przerwał grę, co uniemożliwiło interwencję VAR i wywołało oburzenie wśród zawodników i sztabu szkoleniowego.
Manchester United wykorzystał przewagę liczebną. W 76. minucie Amad Diallo otworzył wynik spotkania, a kilka minut później Christian Eriksen, w swoim ostatnim występie dla klubu, ustalił rezultat meczu na 2:0, skutecznie wykonując rzut karny.
Mimo że Newcastle United przegrało swój mecz z Evertonem, Aston Villa nie zdołała skorzystać z tej okazji i zapewnić sobie miejsca w Lidze Mistrzów. Trener Unai Emery wyraził frustrację z powodu decyzji sędziego, które jego zdaniem miały kluczowy wpływ na wynik spotkania i utratę szansy na grę w elitarnych rozgrywkach europejskich.
