Kilka minut temu zakończył się Der Klassiker, który dostarczył ogromnych emocji. Bayern Monachium i Borussia Dortmund rozegrały pasjonujący mecz, pełen zwrotów akcji. Po wyrównanej walce ostateczny wynik to 2:2. Przeczytaj nasz artykuł, aby poznać szczegóły tego niezapomnianego spotkania!
W pierwszej połowie nie padła żadna bramka, ale bez zaskoczeń to drużyna Vincenta Kompany’ego dominowała tę część meczu. W ciągu 45 minut oddali aż 13 strzałów na bramkę Gregora Kobela, podczas gdy Borussia Dortmund zaledwie 4, z czego żaden nie trafił w światło bramki. Była to więc niezbyt udana połowa dla drużyny z Zagłębia Ruhry.
W podstawowym składzie na to spotkanie pojawiła się legenda Bayernu, Thomas Müller, który najprawdopodobniej rozgrywa swoje ostatnie Der Klassiker. W bramce Dortmundczyków kapitalnymi interwencjami popisał się Gregor Kobel, który wielokrotnie ratował swój zespół przed utratą gola.
W 35. minucie spotkania świetnym strzałem głową popisał się Josip Stanišić, ale ostatecznie nie zamienił go na gola. Pod koniec pierwszej połowy mieliśmy groźną sytuację, kiedy Thomas Müller podał piłkę do Harry’ego Kane’a, lecz ten, ku zaskoczeniu wszystkich, spudłował.
Nie była to może wybitna pierwsza połowa, ale dawała nadzieję na lepsze widowisko w drugiej części spotkania na Allianz Arenie.
Na początku drugiej połowy Borussia Dortmund przeprowadziła szybki kontratak, który zakończył się golem. Z kilku metrów piłkę głową do siatki wbił Maximilian Beier, który niespodziewanie dał prowadzenie drużynie z Zagłębia Ruhry. Ten gol zapoczątkował prawdziwą wymianę ciosów – raz piłka była po stronie BVB, raz po stronie Bayernu. Akcje toczyły się na przemian, a na boisku zaczęło się prawdziwe piłkarskie widowisko, które mogło zakończyć się w każdej chwili.
Piękną interwencję zaliczył Niklas Süle, który zatrzymał groźny kontratak Bayernu Monachium. Po golu dla BVB Bayern szybko odpowiedział, wprowadzając ofensywną zmianę. W 65. minucie po podaniu Thomasa Müllera Raphaël Guerreiro strzelił potężnym uderzeniem, wyrównując stan meczu, co jeszcze bardziej podgrzało atmosferę.
Zaledwie 4 minuty później Serge Gnabry przeprowadził rajd przez połowę boiska, oddając strzał z pola karnego, który wylądował w siatce Gregora Kobela, dając prowadzenie „Bawarczykom”. Te cztery minuty to prawdziwy rollercoaster – Dortmund nie wiedział, co się dzieje, ale nie mogliśmy narzekać na brak emocji w Der Klassiker!
W 75. minucie Borussia Dortmund miała rzut rożny, a Guiarssy zabawił się w polu karnym Bayernu. Piłkę przejął Anton, który precyzyjnie wyrównał stan meczu, dając ponownie remis w tym niezwykle emocjonującym spotkaniu. Pierwsza połowa nie zapowiadała, że druga część będzie aż tak pełna zwrotów akcji i napięcia.
