Dziś wraca Liga Mistrzów. W hicie na Santiago Bernabeu Real Madryt podejmie u siebie obrońcę tytułu w osobie Manchesteru City.
Real chce zaskoczyć City
W ostatnich latach Real Madryt dość często mierzył się z Manchester City w Lidze Mistrzów. W pamięci kibiców pozostaje z pewnością dwumecz w półfinale z 2022 roku. Na Etihad Stadium wygrali wtedy gospodarze 4:3. Z kolei w rewanżu po dramatycznym meczu wygrali „Los Blancos” 3:1.
Rok temu Real Madryt poniósł sromotną porażkę w tej samej fazie. Owszem w pierwszym meczu był remis 1:1. Jednak w rewanżu już „The Citizens” rozgromili rywala aż 4:0. Teraz Real chce zaskoczyć City.
Pomóc w tym ma m.in. fenomenalny w tym sezonie Jude Bellingham. Anglik wciąż jest liderem klasyfikacji strzelców LaLiga. Rodrygo i Vinicius, jeśli są w formie, to są nie do zatrzymania. Zobaczymy, czy dadzą dziś radę przeciwko maszynie Pepa Guardioli.
City chce obronić tytuł
Zeszły sezon był wspaniały dla Obywateli. Ten może być, nieco gorszy, Nie udało się wygrać, Carabao Cup. W Lidze na ten moment drużyna jest na 3. miejscu. W FA Cup, piłkarzy czeka starcie w półfinale z Chelsea. Jest jeszcze jednak Liga Mistrzów.
Tutaj Manchester City jest stawiane w gronie faworytów do zwycięstwa. Jednak najpierw trzeba będzie pokonać niezwykle mocny w tym sezonie Real Madryt.
Erling Haaland i spółką będą się więc musieli wnieść na wyżyny, aby wygrać dwumecz i kroczyć do finału na Wembley.
Autor: Krzysztof Małek