Za „Biało – Czerwonymi” kolejny mecz turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich. Po pięciosetowym starciu z Kanadyjczykami Polacy wygrali 3:2.
Wszyscy podkreślali że reprezentanci z kraju Klonowego Liścia nie są łatwym rywalem. Na początku pierwszego seta objęli prowadzenie 5:7 i nie oddali go do końca. Przewaga Kanadyjczyków wahała się od dwóch do czterech punków. Rywale zakończyli seta blokiem, a Biało – Czerwoni popełniali błędy.
Rywalizacja w drugim secie do stanu 24:15 przebiegała pod dyktando reprezentacji Polski, która prowadziła m.in, 6:3, 9:4 oraz 18:12. W samej końcówce rywale zdobyli w serii pięć punktów. Ostatni, zwycięski punkt zdobył Bartosz Bednorz, atakując po bloku.
W trzecim secie oglądaliśmy również pewne zwycięstwo polskiego zespołu. Po wyrównanym początku (7:7) podopieczni trenera Nikoli Grbicia uzyskali wyraźną przewagę. Po serii punktów prowadzili 17:10, grając momentami koncertowo. Co prawda Kanadyjczycy odrobili część strat (19:16), ale wygrana Biało-Czerwonych ani przez moment nie podlegała dyskusji.
Początek czwartej partii był bardzo nieudany. Polacy przegrywali 1:5, ale szybko się podnieśli się i wyszli na prowadzenie 10:9, jednak w dalszej części seta reprezentanci z kraju Klonowego Liścia wygrali tego seta, i tym samym doprowadzili do tie-breaka.
Losy tie breaka rozstrzygnęły się w ostatnich akcjach. Wcześniej było m.in. 5:5, 8:8 oraz 10:10. Polacy objęli prowadzenie 13:11. Rywale wyrównali. Decydujące piłki kończył Kamil Semeniuk.
Polska – Kanada 3:2 (21:25, 25:20, 25:20, 20:25, 17:15)
Sędziowie: Denis Fabian Carbajal Mozzo (Urugwaj), Stefano Cesare(Włochy)
Polska: Semeniuk 15, Huber 16, Kaczmarek 9, Bednorz 25, Kochanowski 10, Janusz 1, Zatorski (libero) – Leon, Śliwka 1, Łomacz 1, Bołądź 1 Trener: Nikola Grbić
Kanada: Loeppdey 16, Demyanenko 2, Szwarc 11, Maar 20, Schnitzer 10, Merr 1, Lui (libero) – Hoag 4, Hofer, Walsh 3, Van Berkel 3, Canham Trener: Tuomas Sammelvuo
Autor: Paweł Ziobro