Wyścig o Grand Prix Baku [ZAPOWIEDŹ]

We wczesne niedzielne popołudnie zostanie rozegrana ósma runda mistrzostw świata Formuły 1 w sezonie 2022. Kierowcy będą ścigać się na torze Baku City Circuit w stolicy Azerbejdżanu. Zawody odbywają się tutaj od 2016 roku. Szykuje się ciekawe widowisko. Początek wyjątkowo o 13:00.

Tor

Jest to jeden z najdłuższych i najbardziej nieprzewidywalnych wyścigów w całym kalendarzu królowej motosportu. Zawsze dużo się dzieje. Rok w rok mamy zwroty akcji, jak chociażby przed rokiem gdy na pięć okrążeń przed metą Max Verstapppen prowadzący bardzo pewnie w wyścigu doznał przebicia lewej tylnej opony, uderzył przez to w bandę i niestety był zmuszony opuścić swój bolid i przedwcześnie zakończyć swój udział w rywalizacji. Potem zaś przy restarcie z pól startowych Lewis Hamilton przestrzelił totalnie pierwszy zakręt i przez to również tych zawodów nie mógł zaliczyć do udanych. Ostatecznie zwycięzcą był Sergio Perez, który na podium tu stawał aż trzykrotnie w przeciwieństwie do Holendra, który nigdy tutaj nie ukończył wyścigu. Sensacją było też między innymi podium Lance Strolla w 2017 roku. Wyścig będzie liczył 51 bardzo długich okrążeń. Łącznie zawodnicy przejadą ponad 306 kilometrów. Spodziewajmy się ich wyczerpanych. Całe okrążenie liczy aż 6003 metry. Z pewnością nie zabraknie wyprzedzania. Największa szansa na to jest na bardzo długiej prostej , która liczy aż 2,2 kilometra i jest rzecz jasna możliwość aktywacji systemu DRS. Jest to aż 1/3 dystansu całego ,,kółka”. To tutaj należy spodziewać się największych atrakcji. Szczególnie właśnie kibice śledzący wyścig na miejscu wybierają trybunę na tym odcinku jezdni. Kierowcy jadą tutaj z zawrotną szybkością. Prędkość maksymalna wynosi 378 kilometrów na godzinę. Zawodnicy poruszają się średnio około 210 km/h. Jednak występują tutaj także liczne wąskie zakręty i trzeba być czujnym w każdym momencie, ponieważ największy błąd skutkuje odpadnięciem z rywalizacji. Łatwo jest tutaj uderzyć w bandę. Trzeba być maksymalnie skupionym, idealnie wymierzać każdy manewr. Kierowcy jadą tutaj absolutnie na granicy możliwości samochodu i milimetry decydują czy zaliczy się czyste okrążenie czy uderzy w barierkę. Czasami mamy tu w pewnym sensie Monako. Już nie raz można było odnotować czerwoną flagę w kwalifikacjach i w wyścigu. Zdarza się to bardzo często i nie jest to nowość. Tor wymaga średniego poziomu przyczepności aerodynamicznej i średniego chłodzenia. Tak jak wspominałem, przez większość wyścigu kierowcy poruszają się z maksymalną prędkością z gazem wciśniętym do końca w podłogę. Spodziewajmy się również strategii na dwa pitstopy, bowiem kierowcy zużywają aż ponad dwa kilogramy paliwa na jednym okrążeniu. Jest to bardzo dużo. 

Obecnie najszybsze okrążenie wykręcił tutaj Charles Leclerc. Jego czas wynosi 1:43:009 i odnotowano ten wyczyn w 2019 roku. 

Monakijczyk wczoraj również wykręcił najlepszy czas okrążenia i zdobył Pole Position. Oczywiście nie daje to tak jak w Monako niemalże pewnego zwycięstwa. Z innych pozycji też można bez problemów atakować i za to kochamy ten tor. Zespoły z pewnością będą próbować różnych strategii. Tuż za kierowcą Ferrari ustawi się duet Red Bulla. Sergio Perez znów był minimalnie szybszy w sesji kwalifikacyjnej od aktualnego mistrza świata i pokazuje na co go stać. To on będzie na początku bardziej naciskał na rywala. Z pewnością Holender będzie chciał przełożyć swoją frustrację na dzisiejszy wyścig i powalczyć o zwycięstwo. Czerwone Byki wypracowały sobie niezłą pozycję na starcie i ich celem będzie głównie atak na Monakijczyka. Jak wiemy to ekipa z Milton Keyns dysponuje lepszym tempem na etapie całego wyścigu niż na jednym okrążeniu. Również przecież będą mieli przewagę na prostych. Z kolei zespół z Maranello będzie próbował im odjeżdżać dzięki większemu dociskowi na zakrętach. Jednak wydaje się, że to Red Bull ma przewagę, bowiem tempo na prostych będzie najważniejsze i pozwoli im znacznie się zbliżyć do przeciwników. Ciekawe zapowiada się jak w zespole Christiana Hornera poradzą sobie z poleceniami zespołowymi. Pytanie brzmi: Czy pozwolą dla Checo wygrać wyścig czy bardziej postawią na Maxa, który jest dla nich priorytetem w walce o mistrzostwo i najważniejsze będzie odskakiwanie rywalom w klasyfikacji kierowców ? Leclerc nie będzie miał przy sobie wsparcia swojego partnera zespołowego, Carlosa Sainza, który znalazł się na czwartej pozycji we wczorajszych kwalifikacjach. Nie popisał się. Po raz kolejny rozczarował. Wyraźnie odstaje na przestrzeni całego sezonu od swojego kolegi i raczej nie spodziewam się, że włączy się do rywalizacji o wygraną. 

Interesująco zapowiada się walka w środku stawki.  Nieoczekiwanie Pierre Gasly ustawi się na szóstym polu startowym. Rozdzielił w kwalifikacjach dwa Mercedesy. George Russel usadowi się na piątym polu i raczej należy się spodziewać po nim obrony pozycji, bo co innego może zrobić. Srebrne Strzały kompletnie nie dorównują do Red Bulla i Ferrari, na pewno nie zagrożą im. Ciekawie będzie między zespołowymi kolegami w tej ekipie, bowiem Lewis Hamilton wystartuje z siódmego pola. Oczywistym jest, że prędzej czy później upora się z kierowcą Alpha Tauri i dogoni swojego rodaka. Toto Wolff będzie musiał podjąć jakieś decyzje zespołowe i wydać polecenie któremuś z kierowców. Jak na razie lepiej spisuje się w tym roku były kierowca Williamsa i jest to pewnego rodzaju zaskoczenie. Mimo to oczywistym jest, że 7-krotny mistrz świata jest dla nich osobą najważniejszą w tym zestawieniu. Za nimi znajdą się tacy kierowca jak chociażby Yuki Tsunoda, nieźle spisujący się Sebastian Vettell i Fernando Alonso. O punkty dla swoich zespołów będą chcieli powalczyć dwaj kierowcy McLarena, którzy wczorajszych kwalifikacji nie mogą zaliczyć do udanych. Wystartują z jedenastego i dwunastego pola i będą z pewnością naciskać na rywala. Jest dla nich potencjał, aby załapać się do pierwszej dziesiątki. Od dawna nie osiągają wyników, jakie od nich oczekujemy. 

Pirelli na ten cały weekend wyścigowy przywozi do stolicy Azerbejdżanu  zestaw miękkich mieszanek, co nie jest rzecz jasna zaskoczeniem. Zespoły mają ogólnie do swojej dyspozycji pakiet pięciu opon miękkich, cztery średnie i trzy twarde.

 

Prognoza pogody na dzisiejsze ściganie nie przewiduje żadnych opadów. Ma być bardzo słonecznie. Szykują się idealne warunki dla kierowców i kibiców zasiadających tam na trybunach w Baku. 

 

 

Marcin Kowalewski

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze