MKS Będzin – PSG Stal Nysa [ZAPOWIEDŹ]

Przed nami drugi mecz baraży o PlusLigę. MKS Będzin we własnej hali zmierzy się z PSG Stalą Nysa. Czy gospodarze odrobią straty z pierwszego spotkania? Początek starcia obu drużyn już o godzinie 17:30. 

Poprzedni mecz w tej rywalizacji było jednostronny. Stal Nysa na własnym terenie wygrała go, nie tracąc ani jednego seta. Pierwsze dwie partie „Stalowcy” zwyciężyli kolejno do 20 i 16, nie dając najmniejszych szans rywalowi. W ostatnim secie zawodnicy z Będzina pokazali siatkówkę na wyższym poziomie, lecz wystarczyło to jedynie na doprowadzenie do gry na przewagi. Trzecia odsłona wtorkowego starcia również padła łupem drużyny Daniela Plińskiego po wygranej 27:25 i Stal Nysa postawiła pierwszy krok w kierunku utrzymania się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Czy w nadchodzącym dzisiaj starciu MKS będzie w stanie znaleźć odpowiedź na skuteczną grę przeciwników i odrobić stratę z pierwszego meczu? 

Przypomnę, że Stal w tym sezonie rywalizowała w PlusLidze. Udało się jej wygrać zaledwie sześć z 26 ligowych spotkań, przez co teraz musi walczyć o ligowy byt. Natomiast drużyna z Będzina grała na poziomie Tauron 1. Ligi. Podopieczni Wojciecha Serafina do fazy play-off awansowali z pozycji wicelidera. Następnie uporali się z zespołami: Krispol Września oraz Polski Cukier Avia Świdniki. W finale play-offów przegrali we wszystkich trzech meczach z BBTS Bielsko-Biała i w ten sposób znaleźli się w barażu o awans do PlusLigi, gdzie rywalizują ze Stal Nysą.

Obie drużyny mierzyły się ze sobą czterokrotnie w historii. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, dwa razy triumfowali „Stalowcy” i dwukrotnie górą byli siatkarze z Będzina. W zeszłym roku jeszcze przed spadkiem MKSu z PlusLigi w bezpośrednim starciu lepsi okazali się zawodnicy z Nysy, wygrywając gładko 0:3. 

Drużyna Daniela Plińskiego z pewnością jest podbudowana wtorkową wygraną w bardzo dobrym stylu z zespołem trenera Wojciecha Serafina i dzisiaj będą chcieli potwierdzić swoją wyższość nad rywalem. Dla Będzina szansą jest gra we własnej hali, bo jak wiemy swoje ściany w meczu z wyżej notowanym rywalem zawsze mogą dodatkowo pomóc. Początek drugiego spotkania baraży o PlusLigę już o godzinie 17:30.

Mateusz Olszyna

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze