W sobotnie popołudnie o 15:30 na Europa – Park Stadium w ramach 28. kolejki Bundesligi Freiburg podejmie Bayern. Poprzednie starcie w Monachium między tymi ekipami na jesieni zakończyło się zwycięstwem 2:1 i zagwarantowało emocjonującą końcówkę, gdy w doliczonym czasie gry bramkę kontaktową zdobyli przyjezdni. Podobnych, jak i większych emocji spodziewamy się w meczu rewanżowym. Jak będzie tym razem?
Freiburg to drużyna, która walczy o miejsce gwarantujące udział w lidze mistrzów w następnym sezonie. Ekipa Christiana Streicha zajmuje piątą lokatę w tabeli i ma tyle samo punktów co czwarty w zestawieniu Lipsk. Są sensacją tego sezonu i teamem , która dużo biega i walczy. Nie przegrali meczu u siebie od sześciu spotkań. Ich stadion jest twierdzą, bowiem wygrali tu nawet z Borussią Dortmund 2:1. W ostatnich pięciu meczach zaliczyli 3 zwycięstwa i 2 remisy. Grają systemem 4-2-3-1. Ich najlepszym strzelcem jest Vincenzo Grifo, który 7 razy wpakował piłkę do siatki. Mają wysokiego, silnego, dobrze grającego głową napastnika Lucasa Hoelera.
Roland Sallai gra na skrzydle i jest szybkim pomocnikiem. W obronie możemy ujrzeć docenianego stopera Nico Schlotterbecka.
Bayern zaś walczy o 10 z rzędu mistrzostwo Niemiec. Prowadzi w tabeli Bundesligi z przewagą sześciu punktów nad drużyną BVB. W ostatnich meczach nie prezentują się rewelacyjnie. Mimo, że w efektowny sposób ekipa Juliana Nagelsmanna rozprawiła się z Unionem Berlin 4:0, to wcześniej zremisowała z wymagającymi przeciwnikami – 1:1 z Hoffenheim i Leverkusen. Jednak mimo wszystko Bawarczycy będą zdecydowanym faworytem tego meczu. Nie będzie on na pewno łatwy dla tego klubu i będą musieli się naharować, by wygrać to spotkanie. Mają oni duży problem w obronie, nie jest ona dobra, tracą sporo goli jak na nich. Nie ulega wątpliwości, iż Robert Lewandowski będzie celował w kolejne gole i będzie chciał umocnić się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców oraz zbliżyć się do rekordu bramek z poprzedniego sezonu. Będzie chciał Thomas Muller mu w tym pomóc dostarczając piłkę i tworząc świetne okazje strzeleckie swojemu partnerowi z zespołu. Na tego pomocnika muszą szczególnie uważać gospodarze jak i na szybkich skrzydłowych Sane, Gnabrego i Comana. Wystąpią najprawdopodobniej w systemie 5-4-1.
Przewidywane składy:
Freiburg: Flekken – Kuebler, Leinhart, Schlotterbeck, Guenter – Eggestein, Hoefler, Sallai, Jeong, Grifo – Hoeler
Bayern: Neuer – Pavard, Upamecano, Hernandez – Kimmich, Musiala – Gnabry, Mueller, Sane, Coman – Lewandowski
Marcin Kowalewski