W ciągu najbliższych kilku dni PZN powinien podać nazwisko nowego trenera skoczków. Według mediów murowanym faworytem do objęcia tego stanowiska jest Austriak Thomas Thurnbichler. Przyjrzymy się zatem po krótce dotychczasowym dokonaniom 32-latka.
Thomas Thurnbichler urodził się 19 czerwca 1989 roku w Innsbrucku. Jako zawodnik nie osiągnął większych sukcesów. Zdobył cztery medale mistrzostw świata juniorów, w tym 2007 roku indywidualny brąz. Raz wystąpił w zawodach Pucharu Świata w Bischofshofen w 2008 roku. Sportową karierę zakończył latem 2011 roku, w wieku 22 lat. Głównie zasłynął “podwójnym skokiem” jako przedskoczek w Bischofshofen, gdy po wylądowaniu ponownie odbił się od buli.
Od momentu zakończenia kariery zbierał doświadczenie trenerskie pracując z dziećmi i młodzieżą w Austriackim Związki Narciarskim. Przed sezonem 2021/2022 Andreas Widhoelzl włączył go sztabu reprezentacji Austrii na sezon olimpijski. Austriacy wygrali Puchar Narodów oraz zdobyli złoty medal w konkursie drużynowym na igrzyskach olimpijskich. W Thurnbichlerze Austriacy upatrują przyszłego głównego trenera kadry narodowej, doceniając jego wiedze w zakresie biomechaniki oraz sprzętu.
Umowa z Thomasem Thurnbichlerem ma obowiązywać do końca sezonu 2025/2026. Austriak może dowolnie zbudować swój sztab szkoleniowy. Mówi się, że jego asystentami mają być Mathias Hafele z Austrii i Niemiec Marc Noelke.
źródło: skijumping.pl
Michał Szewczyk