Miedź Legnica już za kilka godzin rozegra mecz w Katowicach, gdzie podejmie ją GKS. Legniczanie płyną na fali wznoszącej i nie zapowiada się, żeby szybko miało się to zmienić.
Zaczniemy jednakże od gospodarzy, których czeka dość trudne zadanie. GKS-owi Katowice na ten moment bliżej do końca niż początku stawki. Mimo tego nie można mówić o słabym zespole, gdyż nie dalej jak dwie kolejki temu katowiczanie pokonali Koronę Kielce 1:0. Autorem zwycięskiej bramki był Filip Szymczak. Jest to drużyna zdecydowanie waleczna, która potrafi postawić na swoim i zagrać całkiem dobry mecz. Dlatego mimo że nadchodząca potyczka będzie bardzo wymagająca, zespół ten na pewno nie odda punktów bez walki.
Miedź Legnica z kolei po objęciu fotela lidera pnie się w górę i stołka oddawać nie zamierza. Trzypunktowa przewaga nad drugim Widzewem Łódź nie jest bezpieczna, dlatego by ze spokojem udać się na spoczynek w trakcie przerwy zimowej, legniczanie powinni zwyciężyć w kolejnych, ostatnich meczach w tym roku kalendarzowym. A pozostało spotkanie z GKS-em Katowice, a także GKS-em Tychy. Mimo meczu wyjazdowego, goście będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i wywieźć trzy oczka do Legnicy.
W pierwszej potyczce w tej kampanii górą była Miedź. Czy tak będzie i tym razem? Przekonamy się już o godzinie 18:00. Czuwać nad przebiegiem tego spotkania będzie Patryk Gryckiewicz.
Autor: Liwia Waszkowiak