Kolejna odsłona francuskiego klasyku rozgrywała się na blisko 200. kilometrowej trasie. Z górzystym terenem oraz uciążliwym upałem najlepiej poradził sobie Wout van Aert. Liderem cyklu pozostał Tadej Pogacar.
Na początku wyścigu od peletonu standardowo oderwała się kilkuosobowa ucieczka. Najciekawiej było podczas drugiej wspinaczki na Mont Ventoux. To wtedy zaatakował van Aert, dzięki czemu zdecydowanie zwiększył swoją szansę na wygraną.
Belg nie stracił w późniejszym etapie przewagi i pewnie zmierzał po wygraną. Jego dzisiejszy triumf był czwartym etapowym zwycięstwem w Tour de France w karierze.
Miejsce na podium znalazło się również dla Francuza Kanny’ego Elissonde oraz Holendra Bauke’a Mollemy.
Dzisiejszego dnia ze znakomitej strony zaprezentowali się Polacy. Rafał Majka uplasował się na 18. lokacie, Michał Kwiatkowski był 22.
Wyniki 11. etapu
1. Wout van Aert 5:17.43
2. Kenny Elissonde strata 1.14
3. Bauke Mollema 1.14
4. Tadej Pogacar 1.38
5. Rigoberto Uran 1.38
6. Richard Carapaz 1.38
7. Jonas Vingegaard 1.38
8. Aleksiej Łucenko 1.56
9. Wilco Kelderman 1.56
10. Enric Mas 3.02
Autor: Patryk Stysiński