Węgrowie byli jedną z największych niespodzianek poprzedniego EURO, gdzie udało im się pokonać Portugalię w grupie. Tym razem także zagrają z nimi w pierwszej fazie turnieju, jednak tym razem awans do 1/8 wydaje się być niemal niemożliwy.
Największe sukcesy
ME 1964 – III miejsce, ME 1972 – IV miejsce
Węgrowie mieli niegdyś naprawdę bardzo dobrą drużynę, która na swoim pierwszy EURO zdołała sięgnąć po medal. Mimo tego, tegoroczny turniej będzie dla nich dopiero 4 występem w europejskich czempionacie. Podczas poprzednich mistrzostw udało im się wrócić do gry, przerywając ponad 40 letnią passę bez awansu na ME.
Rekordy
Najbardziej doświadczonymi w reprezentacji Węgier piłkarzami są zawodnicy, którzy jeszcze do niedawna dla swojej ekipy występowali. Obu panów wystąpiło w 2016 roku na EURO we Francji. Mowa o Gaborze Kiralym oraz Balazsie Dzsudzsaku, którzy mają na koncie po 108 występów w kadrze. Jeśli chodzi o najlepszego strzelca to tylko jedno nazwisko może przyjść do głowy – oczywiście Ferenc Puscas. Legendarny snajper Realu Madryt w 85 międzynarodowych strzelił 84 bramek, spokojnie pokonując całą konkurencję.
Kadra
Węgrowie zdecydowanie nie należą do faworytów EURO, ale maja w składzie kilku solidnych zawodników. Jedną z największych gwiazd kadry jest Peter Gulacsi – topowy bramkarz z Bundesligi, na co dzień grając dla RB Leipzig. Jego kolegą z klubu jest Willi Orban, lider obrony Węgrów. W kadrze powinien znaleźć się również trzeci z „Czerwonych Byków” – Dominik Szoboszlai – jednak ten nabawił się kontuzji, której nadal nie wyleczył, poważnie osłabiając tym samym swoją drużynę. Fanów Ekstraklasy z pewnością zaciekawi kilka nazwisk, jak na przykład Gergo Loverncsics czy dobry stary znajomy z Legii – Nemanja Nikolić.
Az ausztriai edzőtáborozás végénMarco Rossi kihirdette 26 fős Európa-bajnoki keretét. ⚽️
— MLSZ (@MLSZhivatalos) June 1, 2021
Részletek az mlsz.hu-n: https://t.co/dQWheKCcwa#csakegyutt #magyarok #EURO2020 pic.twitter.com/WPpp1vxrw2
Droga na EURO
Węgrowie drogi na turniej nie mieli łatwej. W grupie znaleźli się na czwartym miejscu, wyprzedzając jedynie Azerbejdżan co nie było trudne, biorąc pod uwagę że ten zdobył tylko jeden punkt. Wynik wystarczył jednak na awans do barażów, w których Węgrzy najpierw wyeliminowali Bułgarię po zwycięstwie 3:1, a następnie zapewnili sobie udział w EURO w pokonując Islandię dzięki bramce Dominika Szoboszlaia w 92. minucie.
Autor: Adam Wojtowicz