Po jednodniowej przerwie wracają zmagania na ligowych podwórkach. Już dziś, czekają nas cztery kolejne mecze w ramach 23 kolejki ekstraklasy. Zapraszamy na zapowiedź tych spotkań.
Górnik Zabrze – Warta Poznań
Dzień zaczniemy na Śląsku, gdzie zespół Górnika Zabrze podejmie na własnym terenie rewelacje sezonu Wartę Poznań. Gospodarze mają wyraźne problemy z dobrą grą od dłuższego czasu, a w ostatnim okresie nie jest lepiej. Na poprzednie pięć spotkań wygrali raz, a w tabeli formy są dopiero na miejscu 10. Co więcej, są na 11 miejscu względem zdobywania punktów na własnym boisku, co może nie być zbyt dobrym prognostykiem przed dzisiejszą rywalizacją. W Zabrzu wierzą jednak, że lada moment zespół przełamie niekorzystną passę i ponownie jak na początku sezonu zacznie seryjnie wygrywać spotkania. Pomóc w tym ma zabójczy atak, który na papierze wygląda potencjalnie najlepiej w lidze. Jednak Richmond Boakye ciągle czeka na swoje premierowe trafienie, a Jesus Jimenez nieskuteczny jest od 19 kolejki.
Warta już nic nie musi, ona może. Zespół Piotra Tworka co kolejkę zadziwia ekspertów swoją grą i na ten moment nie musi się martwić o ligowy byt w następnym sezonie. Niepokojąco przed meczem brzmi jednak kontuzja Bartosza Kieliby, który przez większość sezonu był fundamentem defensywy gości. Ustabilizować formę, taki cel musi przed sobą postawić beniaminek. Ostatnie pięć meczów przeplatał trzema zwycięstwami i dwoma porażkami, na wyjeździe nie wygląda to lepiej ponieważ jest to jedno zwycięstwo na poprzednie pięć spotkań. Tabela formy pokazuje jednak moc Warty, która zajmuje w nie za poprzednio wspomniany okres drugie miejsce, ustępując jedynie liderowi ligi. Kluczowym zawodnikiem zespołu powinien być Mateusz Kuzimski, który strzelił już w tym sezonie sześć goli.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Kraków
Pozostajemy na Śląsku, gdzie kolejny beniaminek walczy z utytułowanym klubem. Podbeskidzie do ostatniej kolejki bić się będzie o utrzymanie, więc każdy kolejny mecz postrzegać musi jako wojnę o wszystko. Zawodnicy Roberta Kasperczyka po dobrym otwarciu roku notują serię sześciu meczów bez zwycięstwa, a najbardziej boląca musi być przegrana w Mielcu. Miejsca na błędy już nie ma, a pomóc ma w tym własne boisko, na którym w czterech meczach tego roku udało się zdobyć osiem punktów. Podporą zespołu zdecydowanie jest Kamil Biliński, najskuteczniejszy Polak w lidze. Gorzej wygląda to w tyłach, ponieważ zespół Podbeskidzia stracił w tym sezonie najwięcej bramek w lidze.
Wisła Krakow osławiona słynnym gegenpressingiem punktuje jako jedna z najlepszych w lidze. Piłkarze Petera Hyballi co prawda poprzednie spotkanie na wyjeździe przegrali, jednak dzisiaj to ich można wskazać jako zdecydowanego faworyta tego pojedynku. Tabela formy z ostatnich pięciu spotkań potwierdza wcześniejsze słowa, ponieważ piłkarze z Krakowa zajmują w niej czwarte miejsce z dorobkiem 10 punktów. Boleć musi na pewno kontuzja kapitana zespołu Jakuba Błaszczykowskiego, jednak niestety doświadczony zawodnik zdążył już nas do takiego stanu rzeczy przyzwyczaić. Gospodarze zwrócić uwagę będą musieli na Stefana Savicia, który swoją dobrą grę w końcu potwierdził zdobywając pierwszego gola w sezonie. Austriacki skrzydłowy jest czołowym zawodnikiem Wisły i to on będzie napędzał większość ataków swojej drużyny.
Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław
Kolejne spotkanie czeka nas na Podlasiu, gdzie zmierzą się zespoły ze świeżą krwią na ławce trenerskiej. Dla Rafała Grzyba będzie to drugie starcie jako główny szkoleniowiec białostoczan, a swoje premierowe spotkanie udało mu się wygrać pokonując Lecha Poznań 3-2. Odczuwalna jednak może być potencjalna absencja Fiodora Cernycha. Litwin w końcu zagrał na miarę swoich umiejętności w poprzednim meczu zdobywając pierwszego gola po powrocie do jagi. To na co zwrócić uwagę musi Grzyb, to gorące głowy swoich piłkarzy. W poprzednich dwóch meczach złapali oni aż trzy czerwone kartki.
Jacek Magiera powraca na ligowe podwórko z dzisiejszym debiutem w Śląsku. Były trener kadr młodzieżowych zastępuje na stanowisku Vitezslava Lavicke, który w ostatnim czasie notował rozczarowujące wyniki. Forma ostatnich meczów wrocławian nie jest najlepsza, jednak jest to nowy start, więc sensu nie ma spoglądanie na poprzednie wyniki. Pieniędzy na Śląsk lepiej jednak nie stawiać, ponieważ na wyjeździe jest to jedna z najgorszych ekip w lidze, zajmując trzecie miejsce od końca pod względem punktów na obcym terenie. Do pełnego treningu powrócił już kapitan drużyny Krzysztof Mączyński, który w układance czeskiego trenera był ważnym elementem. Jacek Magiera zapowiada grę ofensywną, ale ciężko żeby Śląsk straszył swoich przeciwników napastnikami. Erik Exposito i Fabian Piasecki mają w tym sezonie łącznie osiem goli, co na pewno jest rozczarowującym wynikiem.
Lechia Gdańsk – Zagłębie Lubin
Dzień i kolejkę kończymy w Gdańsku, gdzie Lechia zagra z Zagłębiem. Gospodarze podchodzą do spotkania w dobrych nastrojach, ponieważ dwa ostatnie spotkania udało im się zwyciężyć, a w tabeli formy za poprzednie pięć spotkań zajmują trzecie miejsce. Na niekorzyść gdańszczan działa jednak porażka, jaką doznali w meczu poprzedzającym przerwę międzynarodową. Co ciekawe, statystyki trenerskie też nie są optymistyczne, ponieważ Piotr Stokowiec jako trener Lechii nigdy nie wygrał ze swoim poprzednim zespołem w lidze. Straszyć rywala jest jednak kim, bo Flavio Paixao z dorobkiem dziewięciu goli jest trzecim najskuteczniejszym zawodnikiem w lidze. Dzisiejsze potencjalne zwycięstwo wróciło by Lechie na czwarte miejsce, które stracili na rzecz Piasta Gliwice.
Zagłębie Lubin to zespół chimeryczny, który ostatnie swoje pięć spotkań przekłada raz zwycięstwami a raz porażkami. Na domiar złego, swoje poprzednie pięć meczów wyjazdowych zdołał wygrać tylko raz. Nadzieja pokładana jest w Filipie Starzyńskim, który swoimi ostatnimi występami mógł wzbudzić uwagę, znacząco udzielając się w wygranych spotkaniach swojego klubu. Wyraźnym problemem zespołu Martina Seveli jest pozycja numer dziewięć, gdzie najlepszy napastnik tej drużyny zdobył marnego jednego gola. Nadzieją dla fanów z Lubina może być sparing rozegrany w przerwie reprezentacyjnej, gdzie skutecznością popisał się zespół i nowy napastnik Karol Podliński, który zdobył w tym meczu trzy gole.
Na relację ze wszystkich spotkań zapraszamy do Radia Gol
12:30 Górnik Zabrze – Warta Poznań, kanał 1, komentarz: Damian Wilpert.
15:00 Podbeskidzie Bielsko Biała – Wisła Krakow, kanał 1, komentarz: Batłomiej Płonka i Mateusz Stóf.
17:30 Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław, kanał 1, komentarz: Bartłomiej Płonka.
20:00 Lechia Gdańsk – Zagłębie Lubin, kanał 1, komentarz: Mateusz Pietrzak i Mateusz Stóf.
Autor: Filip Tyczyński.