Kevin Grosskreutz, za pośrednictwem swojego Instagrama, poinformował o zakończeniu profesjonalnej kariery piłkarskiej. Ostatnim klubem 32-letniego zawodnika było trzecioligowe Uerdingen.
Grosskreutz urodził się w Dortmundzie i tam też spędził większość swojej kariery. Nigdy wybitnym piłkarzem nie był, ale pod wodzą Jurgena Kloppa, braki techniczne nadrabiał zaangażowaniem. Barwy Borussii reprezentował łącznie w 236. spotkaniach. Dwukrotnie został mistrzem Niemiec. W swoim dorobku ma również dwa Puchary Niemiec oraz jeden Superpuchar. Jego największym osiągnięciem było zdobycie złotego medalu Mistrzostw Świata z reprezentacją Niemiec w 2014 roku.
Po odejściu z BVB nie wiodło mu się już tak dobrze. Reprezentował m.in. Galatasaray oraz Stuttgart, ale nigdzie nie udało mu się nawiązać do formy z czasów gry w czarno-żółtej koszulce.
Wiedziałem, że ten dzień nadejdzie. Po 15 latach nadszedł czas, by pożegnać się z profesjonalną karierą. Piłka nożna była zawsze w centrum mojego życia. (…) Zdecydowanie nie miałem kariery jak z obrazka. Na przykład moja bójka w lokalu z kebabem lub wyrzucenie ze Stuttgartu (w wyniku ulicznej walki – przyp. red.) nie były miłe. Ale każdy popełnia błędy. Teraz patrzę w przyszłość – powiedział w krótkim filmiku na Instagramie.
Grosskreutz prawdopodobnie będzie grywał amatorsko, w niższych niemieckich ligach. Według mediów, zagra w TuS Bovinghausen.
Autor: Patryk Stysiński
ZOBACZ TAKŻE: Czy liga hiszpańska traci poziom? [Felieton]