Czas na jedno z najciekawszych spotkań rundy jesiennej Bundesligi. Bayern Monachium na Allianz Arena zagra z zespołem Lipska. Waga tego meczu jest duża. Na szali jest fotel lidera Bundesligi. Przed tym starciem drużyna z Monachium ma dwa punkty przewagi.
Spotkanie rozegrane będzie w ramach dopiero 10. kolejki niemieckiej Bundesligi. Przed gośćmi ciężkie wyzwanie. Bayern to najlepsza ofensywa ligi, która w dziewięć meczów do siatki trafiała aż 33 razy. Z drugiej strony RB Lipsk może pochwalić się najszczelniejszą formacją defensywną. W pierwszych dziewięciu spotkaniach sezonu Peter Gulacsi skapitulował zaledwie sześć razy. Podopieczni Juliana Nagelsmanna będą więc musieli wciąż imponować dobrą organizacją gry i zaangażowaniem, które przyniosło im do tej pory półfinał Ligi Mistrzów oraz trzecie miejsce w poprzednim sezonie Bundesligi.
Do dyspozycji trenerów są w głównej mierze najlepsi zawodnicy. Patrząc na jakość graczy w gorszej sytuacji jest Hansi Flick. W jego kadrze zabraknie Alphonso Daviesa, Joshuy Kimmicha oraz Corentina Tolisso. Julian Nagelsmann z kolei musi sobie poradzić bez Henrichsa, Hwanga, Klostermanna oraz Laimera. W spotkaniu pojawi się z pewnością odpoczywający ostatnio Robert Lewandowski. Polak jest katem zespołu ze stajni Red Bulla. W 11 występach przeciwko RB do siatki trafiał siedmiokrotnie, więcej niż ktokolwiek inny. Dodatkowo na korzyść Bawarczyków działa fakt, że do tej pory w 4 starciach na Allianz Arena wygrali trzykrotnie i ani razu nie przegrali. Jeśli piłkarze RB Lipsk chcą pomarzyć o przerwaniu trwającej od wielu lat supremacji Bayernu, to zwycięstwo na Allianz Arena jest pierwszym, niezwykle potrzebnym krokiem.
Autor: Hubert Grabowski