Światowa Organizacja Zdrowia ogłasza pandemię koronawirusa, wszystkie rozgrywki ligowe i reprezentacyjne zostają odwołane bądź przesunięte na 2021 rok, kluby czekają spore cięcia budżetowe – każdy pewnie pomyślał, że czeka nas sezon na przeczekanie tego globalnego kryzysu. Nikt nie spodziewa się transferowych fajerwerków. Wszelkie rozmowy zostały wstrzymane i nie wiadomo, kiedy mogą zostać wznowione. Kluby powinny przecież skupić się na tym, żeby nie ogłosić upadłości i utrzymać swoich zawodników i pracowników. Rzeczywistość na szczęście okazała się być inna. Pomimo pandemii, klubom udało się dokonać parę hitów transferowych podczas tegorocznej karuzeli. Okienko transferowe jest już na finisz, także przedstawiam wam 10 największych transferów przed sezonem 2020/21!
Egor Kliuka (Rosja, przyjmujący) – Fakieł Nowy Urengoj (RUS) —> Zenit Sankt Petersburg (RUS)
Reprezentant Rosji w Nowym Urengoju występował już od 2012 roku, jeszcze w sekcji młodzieżowej. Od 2014 roku grał w drużynie seniorów i przez te 6 lat powoli budował swoją markę, aż stał się liderem całego zespołu. Jego dobra gra zaowocowała powołaniem do rosyjskiej kadry, gdzie również jest jej wiodącą postacią. Teraz przed 25-latkiem nowe wyzwanie – przenosiny do Zenitu Sankt Petersburg, ligowego potentata, który wykupił kontrakt rosyjskiego przyjmującego. Takie działania transferowe w siatkówce to rzadkość. Pokazuje to jednak jak bardzo Zenitowi zależało na pozyskaniu Kliuki do swojego zespołu. Jest to bardzo wszechstronny i technicznie wyszkolony zawodnik. Patrząc na to, że Zenit będzie posiadał dwóch typowo ofensywnych graczy (Victor Poletaev i Oreol Camejo) Kliuka będzie odpowiadał za techniczną stronę gry. W prawidłowym rozwoju w drużynie będzie pomagać mu trener Tuomas Sammelvuo, którego Kliuka doskonale zna z pracy w reprezentacji Rosji. Sezon pokaże jak 25-letni przyjmujący odnajdzie się w dopiero drugim klubie w swojej profesjonalnej karierze.
Nimir Abdel-Aziz (Holandia, atakujący) – Allianz Milano (ITA) —> Itas Trentino (ITA)
Przez wielu uznawany za jednego z najlepszych atakujących na świecie Nimir Abdel-Aziz w drużynie z Trydentu zastąpi Luce Vettoriego. Można napisać, że zamieniając pozycję rozgrywającego na atakującego Nimir dokonał chyba najlepszego wyboru w swojej sportowej karierze. Reprezentant Holandii (znany z występów w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle jeszcze jako rozgrywający) na prawe skrzydło przeszedł grając we Francji. We Włoszech gra od sezonu 2017/2018, gdzie przez trzy lata bronił barw drużyny Allianz Milano, której był ostoją ofensywy. Nimirowi udało się w ostatnim sezonie wygrać klasyfikację najlepiej punktującego zawodnika, zostawiając w tyle takie nazwiska jak Bartosz Kurek, Aleksandar Atanasijevic, Fernando Hernandez czy Wilfredo Leon. Biorąc pod uwagę fakt, że Itas Trentino marzy o powrocie na ligowy szczyt oraz triumf w Lidze Mistrzów przy ewentualnej kwalifikacji do fazy grupowej to Nimir Abdel-Aziz będzie z pewnością jednym z głównych aktorów spektaklu prowadzonego przez trenera Angelo Lorenzettiego.
???? | MERCATO#Nimir Abdel-Aziz è il nuovo opposto di #TrentinoVolley!
— trentinovolley (@trentinovolley) June 26, 2020
Tutti i dettagli ???? https://t.co/WxhVfMsNRI@nimirabdelaziz @diegomosna @comunetn
@TgrRaiTrentino @giornaleladige @RTTR_News @radiodolomiti @Trentin0 @FIVBVolleyball
@CEVolleyballCL
#⃣ #TRENTINONELCUORE
Mariusz Wlazły (Polska, atakujący) – PGE Skra Bełchatów (POL) —> Trefl Gdańsk (POL)
Po 17 latach kończy się wspaniała przygoda Mariusza Wlazłego ze Skrą Bełchatów, z którą MVP Mistrzostw Świata 2014 osiągnął wiele sukcesów na arenie krajowej oraz europejskiej. W siatkarskim świecie jest bardzo mało zawodników, którzy praktycznie całą swoją karierę spędzili w jednym klubie. Odejście 37-letniego atakującego z Bełchatowa było szeroko komentowanym wydarzeniem, jednak najwięcej dyskusji wywołało to, gdzie Wlazły spędzi następny sezon? Były reprezentant Polski nie chciał kończyć swojej bogatej kariery. Plotki transferowe mówiły o przejściu do VERVY Warszawa ORLEN Paliwa, Jastrzębskiego Węgla czy nawet Asseco Resovii Rzeszów. Od początku jednak mówiło się o wyjeździe Wlazłego nad Bałtyk i tak się stało: następny sezon popularny Szampon spędzi w barwach Trefla Gdańsk, gdzie trenerem jest jego dobry przyjaciel z boiska Michał Winiarski. Nasuwa się pytanie, czy Wlazły przeżyje w Gdańsku swoją drugą młodość? Czy zostanie tak samo dobrze zapamiętany jak w Bełchatowie? Odpowiedzi na te pytania poznamy w zaczynającym się już za miesiąc nowym sezonie PlusLigi.
#CzasNaGdańsk ???????????? pic.twitter.com/3TwuEheRIA
— Trefl Gdańsk (@Trefl_Gdansk) July 1, 2020
Fabian Drzyzga (Polska, rozgrywający) – Lokomotiv Novosibirsk (RUS) —> Asseco Resovia Rzeszów (POL)
Jeden z najbardziej niespodziewanych transferów tego okienka. Kto by pomyślał, że Fabian Drzyzga wróci na Podkarpacie, kiedy to ważny kontrakt z Resovią miał Marcin Komenda, a niebawem dołączyć miał jeszcze Paweł Woicki? Finalnie Marcin Komenda rozwiązał swój kontrakt (przeniósł się do Stali Nysa), a pierwszym rozgrywającym Pasów został właśnie mistrz świata z 2014 i 2018 roku. Jednak Drzyzga nie wraca do Resovii tylko jako podwójny mistrz świata, ale też jako mistrz Rosji. Drzyzga przez ostatnie dwa lata występował w Lokomotivie Novosibirsk, a w ostatnim niedokończonym sezonie ligi rosyjskiej był kapitanem swojej drużyny. Pomimo dobrych występów Fabiana klub nie zdecydował się przedłużyć jego wygasającego kontraktu. Drzyzga wraca do Rzeszowa po trzech latach gry za granicą (sezon 2017/18 spędził w Olimpiakosie Pireus). Jest to bardzo dobry ruch ze strony włodarzy klubu, ponieważ 30-latek bardzo dobrze zna rzeszowskie środowisko siatkarskie. Jest też jednym z czołowych rozgrywających na świecie. Jeśli Asseco Resovia Rzeszów chce zmazać plamę po ostatnim sezonie w ich wykonaniu i odzyskać dawny blask, to wybór Drzyzgi jako pierwszego rozgrywającego jest chyba najlepszym wyborem.
Fabian witaj w domu! ????????#assecoresovia #PlusLiga #volleyball
— Asseco Resovia (@AssecoResovia) May 6, 2020
więcej na ????https://t.co/7pReRr9vGy pic.twitter.com/38C2icnTgP
Bruno Rezende (Brazylia, rozgrywający) – Cucine Lube Civitanova (ITA) —> Funvic Taubate (BRA)
Bruno Rezende, podobnie jak Fabian Drzyzga wraca do swojego kraju, do tego również po trzech latach. Po występach w barwach włoskiej Modeny oraz Cucine Lube Civitanova reprezentant Brazylii podpisał kontrakt z Funvicem Taubate. Syn słynnego trenera Bernardo Rezende w lidze brazylijskiej będzie jedną z nielicznych gwiazd, gdyż pandemia koronawirusa odcisnęła swoje duże piętno właśnie w kraju Ameryki Południowej. Z ligi odeszło wielu bardzo dobrych graczy, w tym niektórzy reprezentanci Brazylii. Bruno jako jeden z nielicznych zdecydował się na powrót do ojczyzny. Funvic Taubate, na czele z doświadczonym rozgrywającym będzie ponownie walczył o tytuł mistrza Brazylii. W poprzednim sezonie drużyna prowadzona wtedy przez Renana Dal Zotto była na pierwszym miejscu w tabeli, zanim brazylijska federacja zdecydowała o zakończeniu rozgrywek bez przyznawania medali. Przy oficjalnej prezentacji swojego nowego rozgrywającego, klub powitał go słowami ,,Nowa historia do opowiedzenia” – czy Bruno opowie nam swoją kolejną historię o tym, jak znowu zdobywa medale na brazylijskiej ziemi?
Ivan Zaytsev (Włochy, atakujący) – Leo Shoes Modena (ITA) —> Kuzbass Kemerovo (RUS)
Atakujący reprezentacji Włoch przechodzi do drużyny Alexieja Verbova na zasadzie rocznego wypożyczenia. Zaytsev do 2023 roku związany jest kontraktem z drużyną gialloblu. Dla włoskiego atakującego będzie to powrót do Rosji – w latach 2014-2016 Zaytsev bronił barw Dynama Moskwa. Już wtedy pokazywał, że bardzo dobrze czuje się w Superlidze rosyjskiej. Nie powinien mieć problemu z aklimatyzacją, a już na pewno z językiem – Zaytsev ma rosyjskie korzenie. Jego ojcem jest słynny Vyacheslav Zaytsev, reprezentant ZSRR i złoty medalista olimpijski z Moskwy. Wypożyczenie 30-letniego atakującego do Kemerova odbyło się w nieco burzliwej atmosferze. Modena jako jedna z drużyn z czołówki tabeli znacząco odczuła skutki pandemii koronawirusa. Oprócz Zaytseva z drużyny odeszli m.in. Bartosz Bednorz, Matthew Anderson czy Denis Kaliberda. Tym graczom, którzy zostali klub zaproponował obniżkę kontraktów. Zaytsev pierwotnie miał pozostać w klubie i wypełnić swój kontrakt , lecz nie przystał na propozycję zarządu. Teraz będzie mógł po raz kolejny spróbować swoich sił w Rosji i pomóc Kuzbassowi w walce o odzyskanie złotego medalu ligi rosyjskiej.
???????????? Иван Зайцев – в «Кузбассе»!
— ВК „Кузбасс” (Кемерово) (@Kuzbassvolley) June 1, 2020
???????????? Желаем ярких побед и добро пожаловать!#ВККузбасс #ВремяСильных pic.twitter.com/dDYJDOK4SR
Taylor Sander (Stany Zjednoczone, przyjmujący) – bez klubu —> PGE Skra Bełchatów (POL)
Bez wątpienia jest to największy hit transferowy tego okienka w PlusLidze oraz jeden z największych transferów w historii ligi. Taylor Sander to jeden z najlepszych przyjmujących na świecie i lider (obok Matthew Andersona) reprezentacji Stanów Zjednoczonych. W naszej rodzimej PlusLidze transfery zawodników z tej najwyższej półki można policzyć na palach jednej ręki – oczywiście, były wielkie transfery jak przejście Pavla Abramova do Jastrzębskiego Węgla czy chociażby w ostatnim sezonie zakontraktowanie przez Indykpol AZS Olsztyn reprezentanta Iranu Seyeda Mousaviego. Nie możemy jednak pozwolić sobie na zakontraktowanie największych gwiazd siatkówki, ponieważ kluby włoskie i rosyjskie proponują im znacznie wyższe kontrakty. Dlatego przejście Taylora Sandera do Skry jest bardzo dobrym ruchem marketingowym dla klubu i całej ligi. A co z poziomem sportowym? Sander to znakomity gracz, jednak ostatni rok spędził na leczeniu kontuzji barku. Przed sezonem 2019/20 Sander podpisał kontrakt z Dynamem Moskwa, jednak klub z powodu jego urazu rozwiązał umowę. Pod koniec lutego 2020 roku Sander powrócił do treningów. Brak regularnej gry może się nieco odbić na formie 28-latka rodem z Kalifornii. Lecz kiedy pokaże się z tej swojej najlepszej strony i powróci do optymalnej formy może zostać jednym z najlepszych zawodników tego sezonu PlusLigi.
To zdecydowanie jeden z najgłośniejszych transferów w tym okienku @PlusLiga_! ????
— PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) June 26, 2020
Taylor, witamy w Ulu! ????????
SZCZEGÓŁY: https://t.co/rxyu4qhtVV pic.twitter.com/HJsISbavxt
Victor Poletaev (Rosja, atakujący) – Kuzbass Kemerovo (RUS) —> Zenit Sankt Petersburg (RUS)
Kolejny hitowy transfer rosyjskiej drużyny. 25-letni Poletaev od trzech lat był główną ,,armatą” drużyny Kuzbassu Kemerovo, z którą w sezonie 2018/19 zdobył złoty medal Superligi. Kiedy stawiał pierwsze kroki w Zenicie Kazań (lata 2013-2015) już zaczął pokazywać swój potencjał. Jego wysoki zasięg (prawie 370 cm), dynamika oraz szybka lewa ręka niekiedy sieją postrach w szeregach drużyny przeciwnej. Wystarczy włączyć pierwszy z brzegu filmik na Youtube z kompilacjami akcji Poletaeva czy po prostu obejrzeć mecz reprezentacyjny czy ligowy, żeby zobaczyć co potrafi. Rosjanin od paru lat rywalizuje również o miano pierwszego atakującego reprezentacji swojego kraju. I to nie z byle kim, bo z Maximem Mikhaylovem – filarem w ataku reprezentacji Rosji od kilkunastu lat. I to właśnie Poletaev, coraz częściej gra pierwsze skrzypce w drużynie Sbornej. W Zenicie Poletaev będzie miał za zadanie zastąpić w pierwszym składzie Georga Grozera, który odszedł do włoskiej Piacenzy. Zastępstwo można powiedzieć idealne – Poletaev również dysponuje silną zagrywką i mocnym atakiem jak Niemiec. Rosjanin jest motoryczny i bardzo precyzyjny. Jedyne w czym odstaje od Grozera to warunki fizyczne, jednak nie musi się ich wstydzić (197 centymetrów wzrostu, 87 kilogramów wagi). Victor Poletaev, obok Egora Kliuki będzie główną kartą w talii trenera Sammelvuo w kontekście walki o mistrzostwo Rosji.
Ricardo Lucarelli (Brazylia, przyjmujący) – Funvic Taubate (BRA) —> Itas Trentino (ITA)
W lidze włoskiej co roku pojawiają się bardzo duże nazwiska. W tym sezonie najgorętszym, niczym brazylijskie słońce jest Ricardo Lucarelli, podstawowy przyjmujący reprezentacji Canarinhos. Przejście Lucarelliego do Trydentu było zapowiadane od dłuższego czasu, ale oficjalne ogłoszenie tej bomby transferowej klub zostawił na samo zakończenie swojego polowania. Trentino skorzystało na problemach finansowych i ekonomicznych ligi brazylijskiej, a sam Lucarelli zapowiadał, że nie chce zostać w Brazylii na kolejny sezon. Tak oto splotły się drogi czwartej siły ostatniego sezonu Serie A oraz brazylijskiej gwiazdy. Ricardo Lucarelli całą swoją siatkarską karierę spędził w Brazylii, a przez ostatnie 5 lat był graczem Funvicu Taubate. Teraz opuszcza ojczyznę, aby rozszerzyć swoje siatkarskie horyzonty oraz nabyć doświadczenia w graniu za granicą. Brazylijczyk może być jednym z głównych architektów powrotu Trentino na europejskie salony.
???????????????? | DAL BRASILE A TRENTO
— trentinovolley (@trentinovolley) August 3, 2020
E’ arrivato Ricardo #Lucarelli! Dopo ferragosto al lavoro con i compagni
Tutti i dettagli ???? https://t.co/Z01gzNk48Q@Lucarelli8 @diegomosna @comunetn
#⃣ #TRENTINONELCUORE
Bartosz Bednorz (Polska, przyjmujący) – Leo Shoes Modena (ITA) —> Zenit Kazań (RUS)
Jeden z największych transferów z udziałem polskiego siatkarza w historii. Bartosz Bednorz po dwóch sezonach spędzonych w Modenie przenosi się do wielkiego Zenitu Kazań. 26-latek ma za sobą znakomity sezon we włoskiej Serie A. Często brał ciężar gry na swoje barki. W niektórych momentach wyglądał tak, jakby we Włoszech grał już dobre dziesięć lat. Dodatkowo, dobrze układała mu się współpraca z innymi gwiazdami gialloblu jak Ivan Zaytsev, Maxwell Holt czy Micah Christenson. Skuteczna gra Bednorza zwróciła uwagę Zenitu Kazań. Popularny Benji podczas rozmowy telefonicznej ze swoim agentem miał go poprosić o powtórzenie nazwy klubu, ponieważ nie mógł uwierzyć własnym uszom. Wicemistrz Rosji bardzo mocno zabiegał o polskiego przyjmującego. Oprócz niego oferty dostali również Yoandry Leal oraz Ricardo Lucarelli, czyli dwie gwiazdy światowej siatkówki. Rosjanie zadecydowali jednak o zakontraktowaniu reprezentanta Polski, który podpisał dwuletnią umowę, podobno o wartości 900 tysięcy euro (!) W Kazaniu Bednorz stworzy duet przyjmujących z reprezentantem Francji Earvinem N’Gapethem. Klubowymi kolegami Polaka będą jeszcze takie sławy jak Maxim Mikhaylov, Artem Volvich oraz Aleksandr Butko. Będzie miał również od kogo się uczyć, ponieważ na ławkę trenerską wraca legenda klubu Vladimir Alekno. Czy Zenit Kazań z Bednorzem na czele zdoła powrócić na ligowy tron oraz odzyskać tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu?
????????????
— Zenit-Kazan in English⚡️ (@volleyzenit_en) April 30, 2020
Our first newcomer is the outside hitter @bednii ????????
We are waiting for spectacular game and many victories in our club????#WeZenithKazan pic.twitter.com/zPGMSckJ0o
Autor: Janusz Siennicki