MŚ w Doha: Haratyk sprawcą ogromnej sensacji. Bukowiecki potwierdza klasę!

Konrad Bukowiecki jako jedyny polski kulomiot awansował do finału konkursu pchnięcia kulą. 22-latek rozprawił się z minimum kwalifikacyjnym (20,90 metra), pchając w pierwszej próbie 21,16 metra. Eliminacji sensacyjnie nie przebrnął Michał Haratyk, który był jednym z kandydatów do walki o medal.

Konrad Bukowiecki nie zawiódł polskich kibiców i  eliminacje konkursu pchnięcia kulą przebrnął najmniejszym nakładem sił. Odległość dającą bezpośredni awans do finału osiągnął już w pierwszej próbie, pchając 21,16 metra (20,90 metra dawało automatyczny awans). Polak dał sygnał rywalom, że jest w formie, a także, że w finale będzie trzeba na niego uważać. 

Zawiódł niestety rekordzista Polski. Michał Haratyk  oddał w eliminacjach trzy pchnięcia, w najlepszej próbie osiągając „tylko” 20,52 metra. Jest to wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań, gdyż 27-latek był jednym tchem wymieniany w gronie faworytów do zdobycia w Dosze medalu Mistrzostw Świata. Warunki panujące w Katarze poskromiły kolejnego czołowego zawodnika, co niestety doświadczyli już inni Polscy lekkoatleci. Wynik ten pozwolił mu zająć 16. miejsce. 

15. miejsce w eliminacjach zajął Jakub Szyszkowski. Polak już dość dawno wywalczył sobie prawo startu na Mistrzostwach Świata w Doha, ale jadąc do Kataru był raczej świadomy, że awans do finału może dać mu tylko pchnięcie w okolicach rekordu życiowego. Ostatecznie najdalej pchnął 20,55 metra, co pozwoliło mu pokonać Michała Haratyka. 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze