Niedzielny mityng Diamentowej Ligi w Birmingham nie zostanie dobrze zapamiętany przez Sofię Ennaoui (1 mila) i Marcina Krukowskiego (rzut oszczepem), którzy jako jedyni reprezentowali Polskę w międzynarodowej rywalizacji.
Tegoroczna dyspozycja naszego oszczepnika Marcina Krukowskiego jest bardzo niestabilna i po dość słabych rzutach w Bydgoszczy podczas Drużynowych Mistrzostw Europy, liczyliśmy, że w Birmingham odkuje się i zbliży się do najlepszych rezultatów uzyskiwanych w tym sezonie (85,63 metra). 27-latek zajął 5. miejsce z rezultatem 81,02 metra, który nie napawa optymizmem przed zbliżającymi się Mistrzostwami Polski w Radomiu (23-25.08). Polak zaliczył w Wielkiej Brytanii wszystkie rzuty, ale tylko dwa z nich przekroczyły barierę 80 metrów. Pozytywną informacją jest za to potwierdzenie startu Krukowskiego w finałowych zawodach Diamentowej Ligi, które odbędą się 29 sierpnia w Zurychu.
Zapomnieć jak najszybciej o tym mityngu będzie pewnie chciała również Sofia Ennaoui, która wystartowała w biegu na dystansie 1 mili. 23-latka zajęła bardzo odległe 13. miejsce z fatalnym czasem 4:45,69 minuty (ponad 20 sekund gorszym od jej życiówki z zeszłego roku). Sama zawodniczka skomentowała swój start następująco – „Ciało gotowe w 100% do wykonania zadania, ale głowa jakby „nie moja” [LINK DO WPISU NA FB]
W zawodach brała udział jeszcze jedna Polka – Aneta Lemiesz, ale wystąpiła ona jako tzw. „zając” w biegu na dystansie 800 metrów. Zawodniczka ma 38 lat i w tym roku po długiej przerwie wróciła do szybkiego biegania na bieżni.
