Po dwóch miesiącach do gry na korcie powraca obecnie już druga rakieta świata – Iga Świątek (7970 pkt), która po tej przerwie straciła panowanie na rzecz białorusinki Aryny Sabalenki (9016 pkt). Po tak długiej przerwie Świątek czeka występ w niezwykle prestiżowym turnieju WTA Finals, który po dość nieudanym poprzednim roku w Cancun zawita do stolicy Arabii Saudyjskiej – Rijadu.
W ubiegły wtorek zostały rozlosowane grupy WTA Finals. Druga rakieta świata trafiła do grupy pomarańczowej w której zmierzy się z Coco Gauff, Jessicą Pegulą i czeszką Barborą Krejcikovą. Mecz z tegoroczną triumfatorką Wimledonu Krejcikovą będzie pierwszym dla Świątek po przerwie, a zarazem pierwszym pod okiem nowego trenera Belga Wima Fisette.
Krejcikovą w tym roku zwyciężyła na trawiastych kortach Wimbledonu, pokonując Jasmine Pasolini 6-2,2-6,6-4. Czeszka jest najniżej rozstawioną zawodniczką w finałowym turnieju (obecnie już 13 lokata w rankingu WTA). Faworytka wydaje się tylko jedna – nasza reprezentantka, lecz ciężko stwierdzić jak zaprezentuje się Świątek po tak długiej przerwie; pod wieloma względami spotkanie będzie niezwykle interesujące.
WTA Finals od pewnego zwycięstwa w sobotę rozpoczęła zmagania Aryna Sabalenka. Liderka światowego rankingu w dwóch setach pokonała Qinwen Zheng z Chin (6:3, 6:4). Udanie swój występ w rijadzkim turnieju będzie również wspominała Włoszka z polskimi korzeniami Jasmine Paolini, pokonała ona w dwóch setach Jelenę Rybakinę (7:6, (7:5, 6:4).
GRUPA FIOLETOWA
1. (Numer rozstawienia) Aryna Sabalenka
4. Jasmine Pasolini
5. Jelenia Rybakina
7. Zheng Qinwen
GRUPA POMARAŃCZOWA
2. Iga Świątek
3. Coco Gauff
6. Jessica Pegula
8. Barbora Krejcikova
Zapraszamy na transmisję ze spotkania Świątek – Krejcikova o 13:30 na nasz kanał YouTube. Spotkanie skomentuje Wojciech Kowalski.