Fręch pożegnała się z Igrzyskami

Polka walczyła, ale to nie wystarczyło

 

Polka zaczęła pierwszego seta bardzo dobrze od wygranego gema i pewnie utrzymanego serwisu. Sytuacja zmieniła się w trzecim gemie, gdzie Polka popełniła dwa proste błędy i została przełamana. Kolejne gemy były bez historii obie zawodniczki wygrywały swoje podania i nie dały się przełamać. Tym samym Bułgarka wygrała set do czterech. Drugi set zaczął się bardzo dobrze dla Fręch.  Nasza tenisistka najpierw wygrała swoje podanie a później przełamała rywalkę do zera. Niestety w kolejnych gemach Polka nie prezentowała już takiej dobrej formy. Przegrała pod rząd pięć gemów i wydawało się, że jest o krok od przegranej. Na szczęście Polka nie poddawała się i walczyła do końca. W gemie ósmym przełamała rywalkę i pozostawała w grze nadal. W następnym gemie przy serwisie Bułgarki, polka znowu się nie podała i wyrównała stan meczu. Następne dwa gemy obie tenisistki wygrały broniąc swojego serwisu. Do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break. Nasza zawodniczka zaczęła go fatalnie przegrywając swoje podanie i po chwili było już trzy do zera. W kolejnej fazie meczu Polka nie dogoniła rywalki i przegrała  siedem do pięciu. Mimo przegranej naszej zawodniczki należy ją pochwalić za walkę do końca.

 

Fręch M.  – Tomowa W.

 

Maciej Bednarz 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze