Legia Warszawa odrobiła straty w potyczce z Molde (2-1 w dwumeczu), i po raz pierwszy od 29 lat zmierzy się z rywalem na poziomie ćwierćfinału europejskich pucharów. Tu jednak nie będzie łatwo, ponieważ rywalem Stołecznej drużyny została Londyńska Chelsea.
Warszawska drużyna nie zacznie jednak meczu przygotowana na wysoką przegraną. Legia w ostatnich trzech spotkaniach nie odczuła smaku porażki. W ostatnim meczu odniosła zwycięstwo 2-1, po ciekawym meczu, Górnik Zabrze.
Ostatni raz, kiedy Legia mierzyła się w fazie pucharowej europejskich pucharów z Angielskim zespołem, otrzymała srogie baty spod rąk Manchesteru United (2-4 w dwumeczu).
Warto jednak wspomnieć, że to stołeczny klub był górą w ostatnich trzech meczach przeciwko Angielskiej drużynie na swoim terenie. Co więcej u siebie w obecnych rozgrywkach LKE Legia wygrała w aż czterech z pięciu spotkań.
Chelsea nie potrafi złapać rytmu w Premier League. Ostatni mecz The Blues zakończył się bezbramkowym remisem z Brentford. W Lidze Konferencji Europy oglądamy jednak zupełnie inną drużynę.
Chelsea jest murowanym kandydatem do zwycięstwa w LKE, jak dotąd wygrali wszystkie osiem spotkań od pierwszego starcia w obecnym sezonie w tych rozgrywkach.
W ostatnim spotkaniu Ligi Konferencji Europy Londyńczycy wygrali z Kopenhagą 1-0, zapewniając sobie 19 awans do ćwierćfinału rozgrywek UEFA w historii.
Kolejne zwycięstwo w dwumeczu dałoby The Blues pierwszy awans do półfinału jakiegokolwiek Europejskiego pucharu od sezonu 2020/21. W tymże roku drużyna z Londynu wygrała Ligę Mistrzów.
Choć Chelsea nigdy w przeszłości nie grała przeciw zespołowi z Polski, to jednak ich forma w tych rozgrywkach oraz wielka seria 11 awansów w 14 ostatnich dwumeczach świadczy o tym, że The Blues nieprzypadkowo są faworytem tego starcia.
