Real Madryt stoi przed arcytrudnym wyzwaniem. Po porażce 0:3 z Arsenalem na Emirates, Królewscy muszą odrobić straty na Santiago Bernabéu. Wierzą jednak, że magia tego stadionu i wsparcie kibiców mogą odmienić losy rywalizacji. Real nie raz udowadniał, że potrafi wracać z dalekiej podróży. Tym razem stawka jest ogromna, ponieważ Real Madryt walczy o awans do półfinału Ligi Mistrzów i nie zamierza się poddać.
Real Madryt walczy o awans !
Królewscy wracają na Santiago Bernabéu z nadzieją na odwrócenie losów rywalizacji. Historia Realu Madryt pełna jest niezapomnianych comebacków. Klub wielokrotnie pokazywał, że potrafi odwrócić losy spotkań w najtrudniejszych chwilach, nawet gdy wydaje się, że wszystko jest stracone. Warto przypomnieć legendarne powroty z PSG, Chelsea czy Manchesterem City, które stały się częścią jego nieśmiertelnej tradycji. Real udowodnił, że w momentach kryzysowych potrafi walczyć do końca, nie zważając na przeciwności. Na Santiago Bernabéu już nie raz byli świadkami spektakularnych zwrotów akcji, które zapisały się w historii europejskich rozgrywek. Jeśli ktoś ma odwrócić losy tej rywalizacji, to z pewnością będzie to Real Madryt, który z pomocą swoich kibiców liczy na kolejny wielki powrót do europejskiej elity.
Problemy Arsenalu, drużyna zmaga się z kontuzjami przed rewanżem z Realem Madryt.
Arsenal wchodzi w rewanżowe starcie z Realem Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w bardzo trudnej sytuacji kadrowej. Do długiej listy kontuzjowanych zawodników dołączył ostatnio Jorginho, który doznał urazu w meczu ligowym. W tej chwili na liście nieobecnych znajdują się kluczowi piłkarze, tacy jak Gabriel Jesus, który zmaga się z kontuzją zerwania więzadła krzyżowego od stycznia 2025 roku, oraz Takehiro Tomiyasu, który przeszedł operację kolana w lutym 2025. Dodatkowo, urazy mięśniowe dotknęły Kai Havertza i Gabriela Magalhãesa, co jeszcze bardziej osłabia skład. Riccardo Calafiori również zmaga się z kontuzją, a wątpliwy jest występ Ben White’a i Thomasa Parteya, którzy są w trakcie rehabilitacji. Te liczne absencje stanowią poważne wyzwanie dla Mikela Artety, który będzie musiał znaleźć sposób na zmotywowanie swojej drużyny, mimo braków kadrowych, w kluczowym meczu Ligi Mistrzów.
