Przed nami kolejne starcie w ramach rozgrywek La Liga. Valencia zmierzy się z Realem Betis. Zapraszamy na zapowiedź rywalizacji.
Valencia to dziesiąta drużyna ligi. Ostatnia forma gospodarzy nie napawa optymizmem, ponieważ Valencia nie wygrała żadnego z ostatnich sześciu meczów LaLiga, chociaż zremisowała cztery z nich. Żadna drużyna nie zremisowała więcej meczów niż Valencia w rozgrywkach w sezonie 2021/22. Również przeciwko dzisiejszemu rywalowi nie jest kolorowo, bo gospodarze nie wygrali żadnego z trzech ostatnich spotkań z Realem Betis w LaLiga, wygrywając cztery z poprzednich sześciu. Szkoleniowiec José Bordalás nie wygrał żadnego ze swoich trzech ostatnich spotkań z Realem Betis we wszystkich rozgrywkach, przegrywając tylko o jedno mniej niż w poprzednich 13 spotkaniach przeciwko nim. To, czym nie może się pochwalić zespół Los Murciélagos jest statystyka fauli. Valencia popełniła najwięcej fauli (587) ze wszystkich drużyn w LaLiga w tym sezonie. Otrzymali również najwięcej żółtych kartek (118) i najwięcej czerwonych (osiem).
Real Betis to piąta drużyna ligi. Gospodarze nie przegrali żadnego z czterech ostatnich meczów wyjazdowych LaLiga, remisując 0-0 w dwóch ostatnich. Nigdy w historii rozgrywek Real Betis nie zanotował trzech kolejnych remisów 0:0 na wyjeździe. W tym przypadku szkoleniowiec powinien być atutem, bo Manuel Pellegrini wygrał cztery z ostatnich ośmiu wyjazdowych meczów LaLiga z Valencią, w tym zanotował zwycięstwo w swojej jedynej ligowej wizycie w Mestalla jako trener Realu Betis (2-0 w październiku 2020 r.). Co ciekawe, Napastnik Realu Betis Borja Iglesias strzelił cztery gole w ośmiu spotkaniach z Valencią we wszystkich rozgrywkach, w tym trzy w dwóch ostatnich: klamra w wygranym 4-1 meczu rewanżowym i gol w finale Copa del Rey 2022 w La Cartuja.
Początek spotkania o godzinie 19:00.
Autor: Filip Tyczyński