Dzisiaj jest ten dzień, kiedy do gry wchodzi najlepsza liga świata, a więc PKO Bank Polski Ekstraklasa. Po wielu dniach przerwy od gry mamy wreszcie 16 najlepszych zespołów w Polsce, które rozpoczną batalię o tytuł mistrza. Jak co piątek mamy w grze 4 drużyny, które zagrają łącznie 2 mecze. W grze dzisiaj zdobywca Pucharu i Superpucharu kraju. Jak sobie poradzi?
Spotkanie Rakowa z Wartą jest na pewno jednym z ciekawszych wydarzeń tej 1 kolejki. Podopieczni Marka Papszuna pokazali się z bardzo dobrej strony w meczu z Lechem Poznań, gdzie długo dominowali i wykorzystali 2 okazje wygrywając 2:0. Utrzymanie składu z poprzedniego sezonu ,a do tego bardzo dobre transfery, zwłaszcza w osobie młodego Rumuna, czyli Bogdana Racovitana, który zdobył bramkę. Gospodarze jako wicemistrz są na pewno w wąskim gronie faworytów do tytułu mistrza w tym roku. Poza tym grają u siebie na inaugurację, a tutaj są bardzo mocni, wszak w ubiegłym sezonie przegrali tu tylko raz, a w większości spotkań potrafili strzelać co najmniej 2 gole. Warta pod wodzą Dawida Szulczka była konkretna na wyjazdach, bo w takiej tabeli zajęła wysokie 5 miejsce. Wzmocnieni między innymi Kamilem Kościelnym, czyli byłym graczem Rakowa chcą na pewno osiągnąć lepszy wynik niż 11 miejsce. Raków w tym meczu jest faworytem, wygrał 9 meczów pod rząd z Wartą, zaś w kolejnych 6 nie stracił gola. Statystyka ta obejmuje zarówno mecze wyjazdowe, jak i siebie.
O 20:30 na stadion w Lubinie powinni wejść gracze Zagłębia i Śląska. Oba kluby przed sezonem wyglądają na całkiem mocne, sparingi to udowodniły. Zagłębie potrafiło pewnie pokonać duński Aalborg, a Śląsk kluby z Węgier, czy Chorwacji. Jak to jednak bywa w polskich klubach sparingi znaczą niewiele, bo i tak brutalna weryfikacja formy przychodzi w meczach o stawkę. Jeśli jednak uda się powtórzyć to, co w okresie przygotowawczym, możemy być świadkami ciekawego i ofensywnego starcia, jakie oba kluby w większości przypadków w ostatnim czasie potrafiły urządzić kibicom.
Radek Wolski