Już w sobotę o godzinie 20 rozpocznie się starcie najlepszej drużyny ubiegłego sezonu PKO BP Ekstraklasy Legii Warszawa ze zwycięzcą Fortuny Pucharu Polski, a więc zespołem Rakowa Częstochowa. Stawką tej rywalizacji będzie, rzecz jasna, Superpuchar. Kto okaże się lepszy?
Patrząc na ostatnie bezpośrednie mecze obu drużyn wydaje się, że faworytem do wygranej jest zespół Legii, który ostatni raz przegrał z Rakowem w marcu 2019 roku. Od tamtej pory Legioniści w czterech meczach przeciwko ekipie z Częstochowy wygrywali trzykrotnie.
Dla Legii będzie to trzecie spotkanie o „stawkę” od początku tego sezonu. Podopieczni Czesława Michniewicza rozegrali się bowiem wygrany dwumecz z zespołem Bodo/Glimt. Raków natomiast swoją grę w europejskich pucharach rozpocznie w czwartek (22 lipca), kiedy to zmierzą się z litewską drużyną Suduva w ramach eliminacji Ligi Konferencji Europy.
Legia swój kolejny mecz eliminacyjny rozegra dzień wcześniej. 21 lipca Mistrz Polski podejmie u siebie ekipie Flory Talinn. Z tego względu trener Czesław Michniewicz zapowiedział nieobecność kilku ważnych graczy. Na boisku w meczu o Superpuchar po stronie Legii nie zobaczymy m.in. Artura Jędrzejczyka czy Bartosza Kapustki. Prawdopodobnie na boisko nie wybiegnie również Artur Boruc.
Z pewnością czeka nas interesujące widowisko. Transmisję na kanale pierwszym Radia Gol. Mecz prosto ze stadionu skomentuje Mateusz Orłowski.
Autor: Jakub Lipiec