Ekstraklasa wraca po kilkumiesięcznej przerwie. Na piątkowy wieczór szykuje nam klasyk, Ruch podejmie Legię. Zapraszamy na zapowiedź.
Z perspektywy tabeli ciężko ten mecz uznać ciekawym. Zdecydowanym faworytem są goście, którzy znajdują się na drugim biegunie tabeli. Trzeba mieć jednak w pamięci, że obie drużyny historycznie znajdują się w czołówce najlepszych klubów w historii naszych rozgrywek. Również Stadion Śląski odżyje, bo frekwencja dopisuje. Starcie szykuje nam się przeciekawie, tym bardziej że obie drużyny nie próżnowały podczas przerwy w rozgrywkach.
Gospodarze celują w jedno, utrzymanie. W Ruchu poczyniono znaczne zmiany, które w nadziei dla Niebieskich przyniosą pozytywny rezultat w postaci pozostania w najwyższej lidze po latach posuchy. Zmienił się kierowca, Janusz Niedźwiedź po rundzie jesiennej w postaci szkoleniowca Widzewa, tym razem zacznie rok na ławce beniaminka. Na barkach trenera znanego z awansów nowe wyzwanie, nie spaść. Zmienili się również pasażerowie, a zwłaszcza jeden przyciąga zaciekawienie. To Adam Vlankowa, który jeszcze niedawno rozgrywał spotkania na poziomie Ligi Mistrzów, a teraz z niecierpliwością czeka na debiut przed tysiącami kibiców. W Ruchu nie ma miejsca na potknięcia, punkty trzeba łapać i wlewać nadzieję że może się to udać. Na sam początek rywal bardzo trudny, ale czasami to lepiej z samego początku wskoczyć do głębokiej wody.
Legia podchodzi do spotkania jako zdecydowany faworyt. Bardzo gorący jest to dzień w Warszawie, jednak nie ze względu na dzień meczowy. Jak głoszą media, Ernest Musi ma przenieść się do Tureckiego Besiktas za rekordową kwotę w polskiej lidze. Byłby to transfer wielki, jednak również wielkie osłabienie gości. W tym okienku byli oni aktywni, jednak bardziej w sposób czyszczenia swojego zespołu, niż wzmacniania. Liczne zejścia z płac w postaci pozbycia się zbędnych zawodników oraz transfer Albańczyka powinny otworzyć możliwości stołecznego klubu na rynku transferowym. Narracja w stolicy jest jedna, wystartować jak rakieta i lecieć pionowo w górę. Posucha mistrza trwa już kilka lat, czego kibice Legii nie doświadczali w poprzedniej dekadzie. Dziś wielki mecz, rywal znacznie gorszy, jednak atmosfera może związać nogi nie jednemu graczowi.
Początek spotkania o godzinie 20:30. Relacja na kanale YouTube RadioGOL. Zapraszamy!