Dziś wieczorem na stadionie olimpijskim w Barcelonie odbędzie się starcie pomiędzy Barceloną a Sevillą. Goście tego spotkania mierzą się z ogromnymi problemami, wygrywając dotychczas dwa spotkania, jednak jest to uznana marka i mecz ten można uznawać za prestiżowy.
Barcelona w dalszym ciągu jest drużyną, która jeszcze nie poległa podczas tych pierwszych 7 kolejek, mimo problemów z drużynami pokroju Celty Vigo czy ostatnio Mallorci zawsze udawała im się dogonić drużynę przeciwną. Po raz kolejny trzeba wspomnieć o duecie Joao, którzy zaliczają świetne wejście do drużyny dumy Katalonii. Dwa ostatnie spotkanie to słabsze chwile Barcelony, aby kibice ponieśli to w niepamięć najlepszą receptą jest zaprezentowanie dziś świetnego futbolu i wysokiego zwycięstwa. Xavi dalej nie może korzystać z usług Pedriego, który nadal zmaga się z urazem oraz Frenkiego De jonga, który skręcił kostkę i do gry będzie gotowy za kilka tygodni.
Sevilla po fatalnym początku spróbuje się odbić od dna pokazując ambicję i zaangażowanie w starciu na Montjuic. Drużyna z Andaluzji ma do tej pory 7 punktów i zajmuję 12 pozycję. W ostatnim meczu pokazali, że powrót na dobre tory jest blisko, dając pokaz siły, miażdżąc Almerię, aż 5:1. Warto zauważyć, iż od powrotu Sergio Ramosa wyniki Sevilli diametralnie się zmieniły , uświadamiając nam fakt, z jakim liderem mamy do czynienia. Braki kadrowe są spore, iż brak 5 zawodników na mecz z mistrzem Hiszpanii może mieć kolokwialne znaczenie. Mimo, że nie są faworytami tej rywalizacji to mogą namieszać pod bramką Marc Andre Ter Stegena, biorąc pod uwagę fakt dużej liczby straconych goli, która po 7 kolejkach ma ich straconych, aż 8.
Początek spotkania na Montjuic o 21:00, a arbitrem tego spotkania będzie Hiszpan Ortiz. Liczymy na fantastyczne spotkanie, dużo emocji i gole Roberta Lewandowskiego.
Dominik Ochab
