Jeszcze niedawno emocjonowaliśmy się grą naszej reprezentacji. Teraz przyszedł czas na to, co tygrysy lubią najbardziej. 20 października rozpoczyna się sezon 2023/24 w PlusLidze siatkarzy. Czas na 1. kolejkę.
Tegoroczny sezon reprezentacyjny był bardzo długi. Siatkarze, którzy grali w narodowych barwach, nie mieli za dużego odpoczynku. Nie minęły jeszcze dwa tygodnie od zakończenia kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich, a już w ten weekend do gry wraca PlusLiga.
Najciekawsze pary 1. kolejki:
PSG Stal Nysa – Jastrzębski Węgiel 20.10 (17:30)
To będzie inaugurujące spotkanie. W nim zmierzy się dobrze rokująca ekipa z nysy pod wodzą Daniela Plińskiego oraz Mistrzowie Polski- Jastrzębski Węgiel.
Teoretycznie faworyt jest jasny. Jednak historia pokazała, że początki dla mistrzów bywają trudne. W drużynie z Jastrzębia najprawdopodobniej w 1. składzie grać będzie 3 reprezentantów kraju: Norbert Huber, Jakub Popiwczak oraz Tomasz Fornal. Ciekawym będzie to, w jakiej będą dyspozycji, zważywszy na to, iż grali w niedawnych kwalifikacjach do Igrzysk Olimpijskich.
Drużyna trenera Marcelo Mendeza przeszła spore przemeblowanie po mistrzowskim sezonie. Nie ma już w drużynie np. Stephana Boyera czy też Trevora Clevenot. Do klubu przyszedł za to inny francuski zawodnik Jean Patry. Wielu ekspertów jednak sugeruje, że ten skład nie wystarczy na to, aby obronić tytuł.
Z kolei Stal Nysa sukcesywnie zwiększa swój potencjał. Pod wodzą byłego reprezentanta Polski Daniela Plińskiego drużyna ma szansę powalczyć o coś więcej niż tylko utrzymanie w Ekstraklasie. Tym bardziej, że drużyna została wzmocniona takimi zawodnikami jak chociażby Maciej Muzaj, czy też Remigiusz Kapica. Wedle przewidywań drużyna z Nysy jest w stanie sprawić w tym sezonie psikusa kilku mocniejszym od siebie drużynom. W starciu z Mistrzem Polski Nysa jest w stanie wywalczyć punkt.
Grupa AZOTY ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE GIEK Skra Bełchatów 21.10. (14:45)
W sobotę czeka nas jeden z Polskich klasyków. Co prawda starcia ZAKSY z Bełchatowem nie były w ostatnich latach elektryzujące, ale tym razem może być wreszcie inaczej. W gruncie rzeczy chodzi o zmiany, jakie zaszły w drużynie z Bełchatowa. Wydaje się, że klub wyszedł pomału na prostą. Mimo iż w tym roku będzie w Skrze brakować gwiazd, tak jednak jest światełko w tunelu przed rozpoczynającym się sezonem.
Natomiast ZAKSA konsekwentnie stara się utrzymywać to czego dokonała w poprzednich latach. Szkielet drużyny został zachowany. Poza jednym przypadkiem, gdzie Norbert Huber odszedł do Jastrzębskiego Węgla. Reprezentanta Polski zastąpi uznany już w polskiej lidze Andreas Takvam. W związku z tym trener drużyny Tuomas Sammelvuo nie powinien się martwić. Wicemistrzowie Polski są murowanymi faworytami do zwycięstwa w starciu ze Skrą Bełchatów.
Indykpol AZS Olsztyn – Aluron CMC Warta Zawiercie 21.10. (20:30)
W sobotę wieczorem czeka nas istnie ciekawe starcie. Wzmocniony Olsztyn w Iławie podejmie rycerzy z Zawiercia.
Co sezon włodarze klubu z Zawiercia starają się tak wzmocnić zespół, by ten walczył o najwyższe cele. Nie inaczej było tym razem. Do klubu przyszli m.in.: Mateusz Bieniek, Karol Butryn, Luke Perry czy też Trevor Clevenot. Najciekawiej wygląda osoba francuskiego gracza, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Jastrzębskiego Węgla. Ci zawodnicy w połączeniu z Bartoszem Kwolkiem, Miguelem Tavaresem i Michałem Winiarskim w osobie szkoleniowca po raz kolejny będą znaczącą postacią w sezonie ligowym.
Z kolei AZS Olsztyn chce wreszcie powalczyć o coś więcej niż miejsca 5-8 na koniec sezonu. W tym wszystkim ma pomóc osoba Alana Souzy, Brazylijski atakujący przyciąga wielkie zainteresowanie swą osobą. Jest typowany na wielką gwiazdę nie tylko klubu, ale też całej ligi. Poza nim wiele zależeć będzie od dyspozycji Moritza Karlitzka i Nicolasa Szerszenia. Mocą Olsztynian w tym sezonie będzie zagrywka.
W Iławie czeka nas starcie technicznej drużyny Zawiercia z mocą ofensywną Olsztyna. Tie-break w tym meczu nie będzie zaskoczeniem.
Asseco Resovia Rzeszów – Projekt Warszawa 22.10 (14:45)
W niedziele będziemy świadkami hitu w postaci meczu Asseco Resovi Rzeszów z Projektem Warszawa. Oba zespoły łączy jedno. Walka o Mistrzostwo Polski.
Przewagą drużyny ze stolicy nad rywalami powinna być niezmieniona szóstka. O sile drużyny Piotra Grabana dalej stanowić będą Bartłomiej Bołądź czy też Kevin Tillie. Do tego wszystkiego wydaje się, że w dobrej formie jest Artur Szalpuk. Ta trójka zapewni dużo jakości drużynie w nadchodzącym sezonie.
W Rzeszowie po raz kolejny byliśmy świadkami zmian kadrowych. Nowym bombardierem drużyny został Stephan Boyer. Francuz ostatnie dwa sezony był zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla. Problemem klubu może być późne rozpoczęcie treningu przez kadrowiczów. Trener Giampaolo Medei nie miał jeszcze czasu, aby przeprowadzić kilka treningów w pełnym składzie.
W tym meczu można będzie się spodziewać wszystkiego. Tie-break tylko nas w tym utwierdzi.
Pozostałe pary 1. kolejki:
Bogdanka LUK Lublin – Enea Czarni Radom 20.10 (20:30)
KGHM Cuprum Lubin – Barkom Każany Lwów 21.10 (17:30)
GKS Katowice – Trefl Gdańsk 22.10. (20:30)
Exact Systems Hemarpol Częstochowa – Ślepsk Malow Suwałki 23.10. (17:30)
Autor: Krzysztof Małek
