Max Verstappen z 25 Pole Position w karierze, Nico Hulkenberg w pierwszym rzędzie [PODSUMOWANIE KWALIFIKACJI GRAND PRIX KANADY]

Sobotnie kwalifikacje do Grand Prix Kanady były pełne emocji i zwrotów akcji. W momencie startu pierwszej sesji kwalifikacyjnej, tor był dosyć mokry, jednak deszcz nie padał, ale przed końcem ostatniej czasówki wrócił i namieszał w kolejności. 

Q1

Już na początku Q1 mieliśmy do czynienia z czerwoną flagą, ponieważ Alfa Romeo Zhou Guanyu zepsuła się na wyjeździe z alei serwisowej. Chińczyk zatrzymał się z boku toru, pojawiła się czerwona flaga, a chwilę później Alfa odpaliła i dojechała do alei serwisowej. Po powrocie do ścigania deszcz zaczął padać ciut mocniej. Warunki zdawały się minimalnie poprawiać i z minuty na minutę czasy okrążenia schodziły w dół. Na zmianę u góry meldowali się Max Verstappen oraz Fernando Alonso, jednak to Holender okazał się najszybszy w pierwszej sesji. Poprawiające się warunki zachęciły wiele zespołów do odłożenia rozpoczęcia szybkiego okrążenia w najpóźniejszym możliwym momencie, co spowodowało niemały korek i problemy z blokowaniem na torze. Na dywaniku u sędziów po sesji wylądują Carlos Sainz, Yuki Tsunoda oraz Lewis Hamilton. Największego pecha miał Pierre Gasly, którego jednocześnie zblokowali Tsunoda i Sainz, przez co nie ukończył szybkiego okrążenia i odpadł w Q1.

W Q1 odpadli

20. Zhou Guanyu
19. Logan Sargeant
18. Nyck De Vries
17. Pierre Gasly
16. Yuki Tsunoda

Q2

Początek sesji Q2 przywitał nas wiadomością o dopuszczeniu do używania systemu DRS przez kierowców, co sugerowało polepszenie się warunków względem Q1. Mimo to, prawie wszyscy kierowcy wyjechali na oponach przejściowych i jedynie Alex Albon wybrał opony miękkie. Na początku kierowca z Tajlandii tracił dużo czasu, ale szybko dogrzał opony i wskoczył na pierwsze miejsce na tablicy czasów, bijąc wszystkich o ponad sekundę. Reszta kierowców natychmiast odpowiedziała, jednak zanim zdążyli dogrzać swoje opony, to Alex Albon znowu podniósł poprzeczkę, a inżynierowie zaczęli ostrzegać o wzmagającym się deszczu, który uniemożliwił poprawę czasów okrążeń. Zarówno Sergio Perez jak i Charles Leclerc znaleźli się pod kreską w momencie gdy opady się nasiliły, przez co nie udało im się awansować do finałowej sesji kwalifikacyjnej. O dużym szczęściu może mówić Lance Stroll, którego bolid obróciło i cudem uniknął kontaktu z trzema różnymi bandami, prześlizgując się bez kontroli po torze. 

 

W Q2 odpadli

15. Valtteri Bottas
14. Kevin Magnussen
13. Lance Stroll
12. Sergio Perez
11. Charles Leclerc

Q3

Wyścig z czasem w trzeciej sesji kwalifikacyjnej. Opady deszczu ciągle się nasilały, a kierowcy rzucili się do kręcenia okrążeń jak najszybciej, zanim tor stanie się całkowicie mokry. Kwestia dogrzania swoich opon i przejechanie szybkiego kółka bez wylądowania w bandzie była kluczowa. Pierwszym które ukończył okrążenie był Max Verstappen, który wskoczył na pierwsze miejsce, a tuż za nim ulokował się Fernando Alonso. Na 7 minut przed końcem w bandę uderzył Oscar Piastri, a na torze pojawiły się żółte flagi. W tym samym momencie na metę wpadł Nico Hulkenberg zajmując drugie miejsce, a chwilę później pojawiła się czerwona flaga, która zatrzymała wszystkie szybkie okrążenia i wymusiła zjazd do alei serwisowej. Porządkowi szybko posprzątali McLarena, jednak nieustający deszcz spowodował, że tor okazał się praktycznie nieprzejezdny i utrzymała się sytuacja z momentu wywieszenia czerwonej flagi. Max Verstappen zdobywa swoje 25 Pole Position w karierze, ale wszystkie oczy zwrócone będą na Nico Hulkenberga, który ustawi się do wyścigu z drugiego pola startowego.

Kolejność kwalifikacji:
1. Max Verstappen
2. Nico Hulkenberg
3. Fernando Alonso
4. Lewis Hamilton
5. George Russell
6. Esteban Ocon
7. Lando Norris
8. Carlos Sainz
9. Oscar Piastri
10. Alex Albon
11. Charles Leclerc
12. Sergio Perez
13. Lance Stroll
14. Kevin Magnussen
15. Valtteri Bottas
16. Yuki Tsunoda
17. Pierre Gasly
18. Nyck De Vries
19. Logan Sargeant
20. Zhou Guanyu

W związku z licznymi wezwaniami do sędziów za blokowanie szybkich okrążeń, kolejność na starcie może się różnić od tego, na jakich pozycjach kierowcy ukończyli kwalifikacje.

Liczne niespodzianki z soboty zapowiadają niezwykle ciekawy wyścig w niedzielę, na który zapraszamy do Radia Gol 1.



Jan Kawecki