Na pierwszym zgrupowaniu selekcjoner Fernando Santos od razu wprowadził w kadrze dyscyplinę. Doszło do zmian nie tylko w doborze oraz sposobie trenowania piłkarzy, ale również narzucono zasady przy wspólnym posiłku. Poza tym ograniczono możliwości nagrywania kadrowiczów w trakcie zgrupowania.
Narzucone przez trenera zmiany zaskoczyły mnóstwo kibiców i dziennikarzy, ponieważ nie dotyczą one wyłącznie spraw personalnych. Brak Krychowiaka w kadrze wcale takiego zaskoczenia nie wzbudza, bo tego domagała się znaczna większość kibiców ze względu na słabe występy tego zawodnika. Zmiany kadrowe są zresztą normą, bowiem dochodzi do nich niemal na każdym zgrupowaniu.
U trenera Santosa nastąpiły także zmiany organizacyjne. Selekcjoner podkreśla, że zależy mu na stworzeniu przyjaznej atmosfery, ale zamierza ten cel osiągnąć kosztem narzucenia surowych reguł w kadrze. Integracja musi występować nawet podczas spożywania posiłków. Dlatego Santos zażądał, aby wszyscy piłkarze jedli przy wspólnym stole i jednocześnie nie używali telefonów komórkowych.
Nowe zasady obowiązują również w autokarach. W pojazdach nie będzie można nagrywać kamerą, co jest zupełną nowością, ponieważ do tej pory portal „Łączy nas piłka” mógł prowadzić relacje bez żadnych ograniczeń. Teraz natomiast kamery nie tylko w autobusie mają być niedostępne, ale również w szatni nie mogą być one używane.
Ponadto kierowcy autobusu reprezentacji Polski zabroniono cofania się, w momencie kiedy w środku pojazdu znajduje się selekcjoner. Skład piłkarzy musi być natomiast ogłaszany 90 minut przed rozpoczęciem meczu. W takich właśnie warunkach reprezentacja Polski będzie przygotować się do el. Euro 2024. Pierwsze spotkanie „Biało-Czerwoni” zagrają jutro z Czechami. Początek meczu o 20:45.
