Athletic Bilbao – Real Madryt [ZAPOWIEDŹ]

Mecz drużyn, które po przegrywały swoje ostatnie mecze w La Lidze…

 

Athletic przegrał poprzednie spotkanie 3:1 z Realem Sociedad i zajmuje do tej kolejki ósmą lokatę w tabeli ligi hiszpańskiej. Ekipa Valverde przeżywa ostatnio lekki kryzys, ponieważ w pięciu spotkaniach wygrali tylko raz, w meczu z Valladolid wygrali 3:0. Kilka dni temu „Rojiblancos” wyeliminowali Espanyol w 1/8 Pucharu Króla 1:0 po bramce Oscara de Marcosa.

 

Ernesto Valverde przed tym spotkankiem:

 

– „Odczucia przed starciem z Realem Madryt? Mamy olbrzymie chęci i jesteśmy skupieni na tym okresie, w którym wszystkie mecze mają ogromne znaczenie i w dodatku gramy z silnymi przeciwnikami. Spotkania Athleticu z Realem to klasyk La Ligi. To dla nas test, ale też dla nich, bo wiedzą, że na San Mamés gra się trudno. W takich spotkaniach atmosfera jest inna, bo to wyjątkowy mecz”.

 

– „Praca Anelottiego? Wielu z nas ma słabość do Carlo Ancelottiego. Nie chodzi o zdobyte przez niego tytuły, ale o to, jak pracuje, jak zarządza zespołem, jak podchodzi do zawodnika, co sprawia, że wszyscy go szanują. Mijają lata, a on cały czas wygrywa i robi to z uśmiechem. Wszyscy chcemy osiągnąć, choć część tego, co on”. 

 

– „Mocne strony Realu Madryt? Jakość. Mają zawodników z ogromną jakością, świetnie przygotowanych fizycznie. Musisz biegać więcej od nich. Strzelają gole z łatwością. Do tego należy dodać, że nigdy nie możesz myśleć, że mecz się skończył, ponieważ zawsze mają zryw, podczas którego nie wiesz, kiedy dokonują remontady. Nigdy nie można uważać ich za martwych, ponieważ zawsze mają ten impuls, by wyjść do przodu. To kandydat do wygrania La Ligi, Ligi Mistrzów, Pucharu Króla…”.

 

 

Real też jest w mały kryzysie po porażce w finale Superpucharu Hiszpanii, „Los Galacticos” pokonali w Pucharze Króla Villareal 3:2 z która przed meczem z Barcą przegrali w La Lidze 2:1. Stracili też pozycję lidera, na rzecz Barcelony, do której ma już trzy punkty straty. Tyle samo co „Los Blancos” ma punktów Real Sociedad, więc ta walka o czołowe lokaty po mału nam się rozkręca.

 

Carlo Ancelotti przed meczem:

 

– „Ernesto Valverde to mój dobry przyjaciel, mamy dobre relacje. To dobry trener. Drużyny, które prowadzi, zawsze mają jasny pomysł na grę, są świetnie zorganizowane. Bardzo go szanuję”.

 

– „Blisko powrotu są Tchouaméni, Alaba i Carvajal. Braki, jakie mamy, do których trzeba dorzucić Hazarda, który ma problem z kostką… Carvajal, Alaba… Sądzę, że wszyscy mogą wrócić w przyszłym tygodniu. Myślę, że powolutku drużyna łapie rytm meczowy i poprawia się w aspekcie fizycznym. Druga połowa przeciwko Villarrealowi daje nam wiarę, że drużyna robi postępy”.

 

– „Pewne błędy w ustawieniu, czytanie gry. Czasami staramy się doskakiwać do pressingu, kiedy jesteśmy spóźnieni. Czasami linie nie poruszają się razem. Czasami podejmowane są decyzje indywidualne, które nam szkodzą, wychodzi do pressingu, kiedy nie powinien tego robić. Powiedziałem mojej obronie, że nasze pole karne jest naszym przyjacielem, a nie wrogiem. Musimy dobrze kontrolować nasz dom, to jest najważniejsze. To, co obrońcy mają za sobą, może być zagrożeniem. Piłka za plecy, rywal może dojść. Oczywiście, jeśli tam jest, to jest spalony, ale wszystko, co może pójść za linię, może być zagrożeniem. Tak więc trzeba to dobrze kontrolować. To podstawa dla obrońcy, muszę o to zadbać. Przed pressingiem muszę dobrze zabezpieczyć swoje plecy”.

 

Ten mecz zacznie się o godzinie 21:00, sygnał do rozpoczęcia spotkania da sędzia, którym będzie José Sánchez Martínez.

 

To spotkanie będzie komentowane w RadioGOL na kanale 1, przy mikrofonie będzie Wojciech Anyszek.

 

Marcel Kowalczuk

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze