Czy Unia przeciwstawi się zwycięzcy rundy zasadniczej [ZAPOWIEDŹ UNIA LESZNO-MOTOR LUBIN]

Po krótkiej przerwie na zawody międzynarodowe wracają emocje związane z PGE Ekstraligą. Już w piątek o godzinie 20:30 w ćwierćfinale najlepszej ligi świata zmierzy się ze sobą szósta w tabeli na koniec rundy zasadniczej – Unia Leszno z najlepszą drużyną w rundzie zasadniczej od lat, Motorem Lublin.

 

Pierwszy raz od 2011 roku najwyższa klasa rozgrywkowa polskiego żużla rozpocznie fazę play-off w 6 drużynowej obsadzie. W tamtym czasie Motor Lubin startował w drugiej lidze i nikt nie śnił tam o awansie do Ekstraligi i walce o największe cele. Jednakże 11 lat po tym Motor dorobił się na polskim podwórku renomy jednego z najbardziej poukładanych klubów w Polsce, który dopiero co wygrał rundę zasadniczą przegrywając jedynie jeden mecz (na wyjeździe w Częstochowie 41:49) i remisując również na wyjeździe z Betard Spartą Wrocław.

Na drugim biegunie znajduje się najbardziej utytułowany klub w historii, który posiada 18 tytułów mistrza Polski, jednakże w tym sezonie nie zanosi się na to by udało się dodać 19 do gabloty. Unia Leszno zajęła 6 miejsce po rundzie zasadniczej, które gwarantuje spotkanie się już w pierwszej rundzie play-off z jedną z najlepszych drużyn ostatnich lat.

W tym sezonie Motor pokonał w dwumeczu drużynę z Leszna pokonując ją na własnym stadionie 58:32 oraz na obiekcie im. Alfreda Smoczyka 47:43. Zatem zwycięstwo Unii byłoby niespodzianką, lecz takie rzeczy widział już sport.

 

W tym sezonie Unia borykała się z kontuzjami ale również z nie za dobrą formą swoich zawodników. Największym zawodem dla leszczyńskich fanów na pewno jest ich były kapitan i wychowanek Piotr Pawlicki, który legitymuje się średnią biegową na poziomie 1.880 co daje mu 19 miejsce. W tym sezonie główną siłę Unii stanowi 38 letni Janusz Kołodziej, dla którego jest to indywidualnie jeden z najlepszych sezonów w karierze oraz Australijczyk Jason Doyle, który mimo słabszych występów jest filarem drużyny z Wielkopolski. Trener Piotr Baron musi również liczyć na dobry występ Davida Bellego oraz Jaimona Lidsey, którzy będą musieli dołożyć swoje punkty by Unia mogła zachować swoje szanse w starciu Koziołkami. Na korzyść Unii może działać powrót ich najlepszego juniora Huberta Jabłońskiego po kontuzji odniesionej w zawodach młodzieżowych miesiąc temu. Ponadto ważne będzie również przygotowanie toru, ponieważ w trwającej kampanii nie zawsze jest on atutem Byków – w trzech ostatnich meczach na swoim obiekcie przegrywali w tym ze swoimi rywalami z Lublina.

Motor przeszedł trwający sezon tak gładko jak się tylko dało. W ich barwach bryluje wychowanek leszczyńskiej Unii – Dominik Kubera, która zalicza swój najlepszy sezon w karierze zdobywając średnio ponad 12 punktów na mecz oraz wygrywając m.in. poniedziałkową rundę Indywidualnych Mistrzostw Polskich w Krośnie przed mistrzem świata Bartoszem Zmarzlikiem. Oprócz niego doskonałą formę utrzymuje Duńczyk Mikkel Michelsen, który jest aktualnie wedle średniej biegowej 5 zawodnikiem PGE Ekstraligi. Silnymi punktami drużyny są również weteran polskiej ligi Jarosław Hampel, który notuje najlepszy sezon oraz wracający z rocznego zawieszenia Maksym Drabik. Asem w talii trenera Jacka Ziółkowskiego jest na pewno formacja juniorska. Lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata juniorów, uskrzydlony zwycięstwem na legendarnym obiekcie Millenium Stadium w Cardiff – Mateusz Cierniak oraz kończący swój wiek juniora, drugi najlepszy junior w PGE Ekstralidze – Wiktor Lampart. Jedyna para juniorska, która może się równać z nimi jest para częstochowska Jakub Miśkowiak-Mateusz Świdnicki, lecz z pewnością nie można tego powiedzieć o juniorach z Leszna. W przypadku słabszej dyspozycji, któregoś z seniorów Cierniak czy Lampart mogą z łatwością ich wspomóc swoimi punktami.

 

Unia ma swoje problemy ale z pewnością nie jest bez szans w starciu z Koziołkami z Lublina tym bardziej na swoim torze. Czy Lublinianom podwinie się noga i będą musieli drżeć o wynik czy jednak ze stoickim spokojem pokonają gospodarzy tak jak to robili przez większość sezonu będziemy mogli się przekonać już w najbliższy piątek o godzinie 20:30.

 

Awizowane składy:

Motor Lublin:

  1. Mikkel Michelsen
  2. Maksym Drabik
  3. Jarosław Hampel
  4. Mateusz Tudzież
  5. ZZ
  6. Wiktor Lampart
  7. Mateusz Cierniak

 

FOGO Unia Leszno:

  1. Jason Doyle
  2. Piotr Pawlicki
  3. David Bellego
  4. Jaimon Lidsey
  5. Janusz Kołodziej
  6. Hubert Jabłoński
  7. Damian Ratajczak

 

Autor Paweł Joachimczak